Recenzja Kruger&Matz Live 3+

Wyświetlacz

Kruger&Matz Live 3 Plus został wyposażony w 5,2-calowy ekran IPS o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli, co przekłada się na zagęszczenie pikseli na cal na poziomie 424 ppi. Jest to wartość zapewniająca bardzo dobrą ostrość i czytelność czcionek, choć – w moim odczuciu – kontrast wyświetlanego przez testowany model obrazu jest nieco za niski.

Niestety, wyświetlacz nie pokazał się z dobrej strony, jeśli pod uwagę weźmiemy jego jasność. Minimalna wynosi 9 nitów i jest trochę za wysoka, by komfortowo korzystać z telefonu wieczorami lub nocą. Maksymalna z kolei, 279 nitów, jest zdecydowanie zbyt niska, by móc używać smartfona w pełnym słońcu. Warto pamiętać, że do naszej dyspozycji jest tu czujnik światła, dzięki któremu można zostawić zmianę jasności ekranu ustawieniu automatycznemu (brak na belce, do znalezienia wyłącznie w ustawieniach wyświetlacza).

kruger&matz-live-3-plus-recenzja-tabletowo-03

Kąty widzenia są niezłe jak na tę półkę cenową, a reakcji na dotyk nie mogę nic zarzucić. Klawiatura ekranowa natomiast to standardowa aplikacja z czystego Androida – 4 rzędy z przechodzeniem do cyfr w kolejnej zakładce lub przez dłuższe przytrzymanie liter z górnego rzędu. Domyślnie obsługuje metodę wprowadzania tekstu znaną ze Swype.

Działanie, oprogramowanie

Ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 615 (MSM8939) z Adreno 305, 3GB pamięci operacyjnej RAM i Android 5.1.1 Lollipop – to właśnie taka mieszanka odpowiada za pracę Kruger&Matz Live 3 Plus. Jak sobie radzi podczas typowego użytkowania? W ogólnym rozrachunku bardzo dobrze, choć momentami niezbyt miło zaskakuje przeładowaniem stron czy bardzo długim uruchamianiem aplikacji.

Standardowe przełączanie się pomiędzy aplikacjami jest stosunkowo szybkie, ale dość często występuje przeładowanie aplikacji, mimo tego, że – co trzeba pamiętać – mamy tu 3GB RAM. Po zamknięciu wszystkich aplikacji wolnego RAM-u zostaje 1,8GB, a ich ponowne uruchomienie trwa naprawdę długo.

Co więcej, powiadomienia z aplikacji, które nie mogą działać po wyłączeniu ekranu (jest odpowiednia funkcja w ustawieniach), przychodzą dopiero po minucie lub czasem nawet jeszcze dłuższej chwili od włączenia go. Trzeba zatem nieco uzbroić się w cierpliwość.

Benchmarki:
AnTuTu: 36023
Quadrant: 22942
Geekbench 3:
single core: 696
multi core: 2905
3D Mark:
Ice Storm: 9547
Ice Storm Extreme: 5570
Ice Storm Unlimited: 7985

Jeśli będziecie chcieli pograć na Live 3 Plus, możecie odpalić zarówno Asphalt 8: Airborne, jak i Dead Trigger 2 czy Real Racing 3 – wszystkie zapewniają rozgrywkę na dobrym, grywalnym poziomie, choć domyślnie uruchamiają się na średnich lub nawet niskich detalach. Z kolei pamięć wewnętrzna, której dla użytkownika zostaje 25,93GB, zapewnia możliwość pobrania wielu tytułów. Pamięć dodatkowo można rozszerzyć dzięki slotowi kart microSD. Nie można jednak przenosić pełnych aplikacji na kartę pamięci.

Samo oprogramowanie miejscami wygląda przestarzale (jest to Android 5.1.1, ale wygląda… jak jeszcze starsza wersja), zwłaszcza podczas wyświetlania listy otwartych aplikacji, gdzie opcja zamknięcia ich wszystkich i przejścia do menadżera zadań jakby została dodana w pośpiechu – wisi nad kartami i po prostu nieciekawie się prezentuje. Podobnie aplikacja aparatu czy odtwarzacza muzycznego przenosi nas w czasie.

Na każdym ekranie interfejsu wyświetla się pasek Google. Jest to widżet na całą szerokość ekranu, którego nie da się usunąć ani wyłączyć. Co ciekawe, czasem pojawia się „błąd ładowania widżetu”.

Na prawej krawędzi Live 3+ mamy dodatkowy przycisk (coś jak „smart key” w Honorze 7), do którego można przypisać uruchamianie wybranej przez siebie aplikacji (do wyboru każda zainstalowana na telefonie – również przez użytkownika).

Ale nie tylko ten przycisk można personalizować – również pozostałym klawiszom można przypisać dodatkowe funkcje. Włącznikiem można kończyć prowadzoną rozmowę telefoniczną, natomiast podwójne tapnięcie w Home, krótkie naciśnięcie przycisku menu i dłuższe może być przypisane do jednej z następujących funkcji: otwórz menu, otwarte aplikacje, asystent wyszukiwania, wyszukiwanie głosowe, wyszukiwanie w aplikacji, wyłącz ekran. Połączenie przychodzące możemy odbierać za pomocą tapnięcia w Home. Wybudzić telefon natomiast można przez standardowe naciśnięcie włącznika lub, już niestandardowe, naciśnięcie przycisku głośności.

Z rzeczy interesujących, które można znaleźć w ustawieniach, jest na pewno możliwość tworzenia kont użytkowników oraz tak zwane zabezpieczone aplikacje, czyli te, które mogą działać po wygaszeniu ekranu. Jest też możliwość personalizacji rozmieszczenia przycisków funkcyjnych na dolnej belce – wstecz, home i otwarte aplikacje.

Podczas testów Live 3+ rzuciła mi się w oczy jeszcze jedna rzecz: oprogramowanie miejscami nie jest do końca spolszczone. Widać to między innymi przy chęci skopiowania treści wiadomości „copy text”. Ale takich kwiatków jest naprawdę niewiele.

kruger&matz-live-3-plus-recenzja-tabletowo-04

Spis treści:

1. Wideorecenzja. Zasada działania akumulatorów. Masywna obudowa
2. Wyświetlacz. Działanie, oprogramowanie
3. Moduły łączności. Głośnik. Aparat. Podsumowanie