Recenzja iPhone’a X – chyba spłynęło na mnie trochę „emejzingu”

W pierwszych wrażeniach po dobie korzystania z iPhone’a X napisałam, że jest to pierwszy smartfon Apple, którego mogłabym używać na co dzień. Kolejne dni z nim spędzone wyłącznie utwierdziły mnie w tym przekonaniu. Śmieję się nawet, że spłynęła na mnie jakaś fala emejzingu, której wcześniej opierałam się dużo skuteczniej niż teraz. Spójrzmy zatem, jaki faktycznie jest TEN iPhone X? Niektórzy bardzo mocno dziwili się czytając moje słowa, do których nawiązałam nieco wyżej. Bo niby dlaczego bezproblemowo mogę korzystać z iPhone’a … Czytaj dalej Recenzja iPhone’a X – chyba spłynęło na mnie trochę „emejzingu”