Google udostępnia ważną aktualizację dla aplikacji Zdjęcia, pozwalającą stabilizować już nagrane wideo

Nie każdego stać na smartfon z aparatem, wyposażonym w stabilizację obrazu. Funkcja ta jest bowiem zarezerwowana raczej dla droższych urządzeń, nieosiągalnych dla przeciętnego klienta. Dlatego do tej pory musieli oni albo mieć umiejętność stania w całkowitym bezruchu w trakcie nagrywania wideo, albo po prostu godzić się z faktem, że obraz się „trzęsie”. Teraz jednak to się zmienia – wystarczy, że zaktualizują aplikację Google Zdjęcia.

Koncern z Mountain View dodał bowiem opcję stabilizowania nagranego już filmu. Wystarczy wybrać materiał, znajdujący się w galerii i dotknąć opcji Stabilizuj. Nie ma z góry określone, ile będzie trwał cały proces. Zależy to od wielu czynników, w tym m.in. jakości, w jakiej nagrano wideo i przy jakiej liczbie klatek na sekundę oraz jego długości, ale także mocy obliczeniowych urządzenia.

Kiedy aplikacja skończy już przetwarzać film, przycisk Stabilizuj zmieni kolor na niebieski. Jest to znak, że materiał przeszedł z powodzeniem ten proces, ale jednocześnie „zabezpieczenie”, ponieważ nie da się wielokrotnie stabilizować tego samego wideo.

Choć osobiście tego nie testowałem, to trzeba przyznać, że efekty działania algorytmów są całkiem niezłe. Materiały przed i po stabilizacji możecie sobie porównać dzięki Danielowi Stone’owi, który udostępnił kilka przykładów. Wystarczy, że przejdziecie do podlinkowanej w źródle strony (po lewej oryginalne filmy, po prawej przetworzone).

Źródło: Android Police, Daniel Stone przez Android Police