Smartfony z budżetowej serii Redmi xA sprzedają się jak ciepłe bułeczki, ale Xiaomi nie spoczywa na laurach, tylko w pocie czoła pracuje nad kolejnymi jej przedstawicielami. Nieuchronnie zbliża się premiera Redmi 6A i wygląda na to, ze właśnie poznaliśmy jego specyfikację. Co ciekawe, producent szykuje kilka wersji tego modelu.
Sytuacja jest nieco skomplikowana, bowiem mamy tu lekki miszmasz. Zacznę od tego, że w bazie chińskiej agencji certyfikującej TENAA pojawiły się trzy urządzenia: M1804C3DE, M1804C3CC i M1804C3CE. Jak widać, oznaczenia różnią się tylko dwiema ostatnimi literkami, więc bez wątpienia jest to jeden model, aczkolwiek w trzech różnych wydaniach.
Zacznijmy od cech wspólnych. Cała trójka ma wyświetlacz LCD TFT o przekątnej 5,45 cala, proporcjach 18:9 (2:1) i rozdzielczości HD+, tj. 1440×720 pikseli, co przekłada się na 295 ppi. Sercem każdego urządzenia jest ośmiordzeniowy procesor o częstotliwości taktowania 2,0 GHz i w tym miejscu na myśl przychodzi mi tylko… MediaTek Helio P22, gdyż żaden Qualcomm Snapdragon tutaj nie pasuje (to znaczy pasuje np. Snapdragon 625, ale według mnie to za wysoka półka dla tego sprzętu). Wszystkie smartfony mają też kamerkę 5 Mpix na przodzie, slot na kartę pamięci microSD o maksymalnej pojemności 128 GB, akumulator o pojemności 3000 mAh i pracują pod kontrolą systemu Android 8.1 Oreo. Wymiary i waga także są identyczne: 147,46×71,49×8,3 mm i 145 lub 146 gramów.
Gdzie są różnice? Przede wszystkim w konfiguracji aparatów głównych. M1804C3DE ma na tyle podwójny (co najmniej jedno oczko ma w nim 12 Mpix), M1804C3CC pojedynczy 13 Mpix, a M1804C3CE pojedynczy 12 Mpix. Pierwszy z modeli ma występować w konfiguracjach 2 GB/16 GB, 3 GB/32 GB i 4 GB/64 GB, drugi tylko z 2 GB RAM i 16 GB pamięci wbudowanej, zaś trzeci w wersjach 2 GB/16 GB i 3 GB/32 GB. Warto też zauważyć, że tylko pierwszy ze smartfonów ma czytnik linii papilarnych (aczkolwiek wszystkie z pewnością zaoferują system rozpoznawania twarzy).
Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że opisywany powyżej smartfon to Redmi 6A, ale można też dojść do wniosku, iż pierwszy z ww. modeli będzie się nazywał Redmi 6A Prime z uwagi na obecność podwójnego aparatu głównego i czytnika linii papilarnych. Pozostałe dwa najpewniej pojawią się na rynku bez żadnego dopisku, aczkolwiek ich dostępność może zależeć od kanału dystrybucji.
Podoba Wam się taka ewolucja względem poprzednika? Gdybyście już zapomnieli, w co jest on wyposażony, możecie sobie przypomnieć, klikając w poniższy link.
*Na grafice tytułowej Xiaomi Redmi 5A (w podlinkowanym artykule znajdziecie szczegółowe informacje na jego temat z dnia premiery)
Źródło: TENAA, TENAA, TENAA dzięki GizmoChina
