Xiaomi i Oppo pokazali smartfony z aparatem pod ekranem

aparat pod ekranem Xiaomi

fot. @Xiaomi

Jednym podobają się wycięcia w ekranie, innym robi się na ich widok niedobrze. Ja należę akurat to tego drugiego obozu i z niecierpliwością czekam, kiedy te okropne notche i inne (p)otwory znikną ze smartfonów. A może się to stać już niedługo, bowiem Oppo i Xiaomi mają już przygotowane odpowiednie rozwiązania pozwalające ukryć aparat do selfie i rozmów wideo pod taflą wyświetlacza.

Kiedyś ten problem nie istniał – kamerka na przodzie znajdowała się na górnej ramce i nikt nie narzekał. Sytuacja zaczęła się jednak zmieniać po premierze Xiaomi Mi Mix w październiku 2016 roku – wówczas rozpoczęła się moda na tzw. bezramkowość.

Xiaomi Mi Mix (fot. Xiaomi)

Umieszczenie aparatu do selfie i rozmów wideo na dolnej ramce w mojej opinii nie jest zbyt dobrym posunięciem, ponieważ kiedy chce się z niego skorzystać, wówczas trzeba obracać smartfon o 180° – to średnio wygodne. Większość producentów zdawała się być podobnego zdania, gdyż mało który zdecydował się na taki zabieg (nie licząc masy chińskich marek, które masowo kopiowały Xiaomi Mi Mix).

Ogromny wpływ na to, jak jeszcze do niedawna wyglądały smartfony, miała premiera jubileuszowego iPhone’a X. Apple jednak stoi w miejscu, a konkurenci idą do przodu i redukują wielkość wycięcia do minimum, tj. do wielkości kropli wody bądź łezki. Niektórzy poszli jeszcze dalej i sięgnęli po ekrany z otworami na aparat do selfie i rozmów wideo. Jednocześnie na rynku pojawiło się sporo urządzeń z wysuwanymi kamerkami.

I chociaż te ostatnie pozwalają uzyskać nieskalaną żadnym wycięciem czy otworem taflę wyświetlacza, to wciąż jest to ruchomy element, który po jakimś czasie zwyczajnie może się popsuć, nawet jeśli producenci deklarują ogromną wytrzymałość i trwałość mechanizmów.

Prawdziwą przyszłością jest ukryty pod taflą ekranu aparat, który będzie się ujawniał dopiero wtedy, gdy użytkownik włączy odpowiedni tryb w aplikacji. Oppo opublikowało dziś film, pokazujący prototyp tego rozwiązania:

Co ciekawe, kilka godzin później podobną technologią pochwaliło się także Xiaomi:

I chociaż w obu przypadkach nie jest to zapowiedź konkretnego urządzenia, to szczególnie w przypadku Oppo można odnieść wrażenie, że producent jeszcze w tym roku wypuści na rynek smartfon z aparatem pod ekranem. Xiaomi zresztą również nie powinno z tym zwlekać – zobaczymy, komu przypadnie palma pierwszeństwa. Zdecydowanie jest jednak na co czekać.

Źródło: @Oppo, @Xiaomi

Exit mobile version