Xiaomi Mi 5X będzie średniakiem z aparatem, jak we flagowym Mi 6

Chociaż Xiaomi wypuściło na rynek Mi 6, wcale nie oznacza to, że firma powiedziała już ostatnie słowo w przypadku serii Mi 5. Wręcz przeciwnie. Portfolio marki wkrótce wzbogaci się bowiem o kolejny model z piątką w nazwie – Xiaomi Mi 5X.

Zanim jednak przejdę do omówienia samego smartfona, przypomnę niedawne doniesienia, jakoby Xiaomi miało zamiar powołać do życia trzecią submarkę, fonetycznie zapisywaną Lanmi. I właśnie jej pierwszym przedstawicielem miało być urządzenie, oznaczone jako Lanmi X1.

I nowy smartfon z X w nazwie na pewno się wkrótce pojawi, ponieważ jego rychłą premierę zaczęło zapowiadać na swoim oficjalnym profilu w serwisie społecznościowym Weibo samo Xiaomi. Jednak inne źródła sugerują, że nie będzie on – jak wszyscy oczekiwali – pierwszym przedstawicielem trzeciej submarki Lanmi, a kolejnym członkiem rodziny Mi 5. Potwierdzać ma to zresztą plakat promocyjny, którego zdjęcie widzicie na samej górze.

Xiaomi Mi 5X – bo tak ma się rzekomo nazywać nadchodzący smartfon – ma być nastawiony przede wszystkim na mobilną fotografię. Na jego pleckach znajdzie się podwójny aparat 2×12 Mpix. Co ciekawe, producent ma wykorzystać dwa różne sensory: jeden Sony IMX386 i drugi Samsung S5K3M3 (oba 12 Mpix), czyli identyczny duet, jak we flagowym Mi 6 (a to z kolei sugerowałoby obecność optycznego zoomu). Na przodzie umieszczona zostanie natomiast 16 Mpix kamerka do selfie.

Oprócz tego, Xiaomi Mi 5X ma otrzymać 5,5-calowy wyświetlacz (najpewniej o rozdzielczości Full HD, czyli 1080×1920 pikseli, co przełożyłoby się na 401 ppi), ośmiordzeniowy (8 x ARM Cortex-A53; 14 nm) procesor Qualcomm Snapdragon 625 2,0 GHz z układem graficznym Adreno 506 i 4 GB RAM. Pojawiają się również plotki o „wyższej” wersji ze Snapdragonem 660, 6 GB RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej, ale na 99% nie znajdą one potwierdzenia w rzeczywistości.

Tak mniej-więcej powinien wyglądać Xiaomi Mi 5X (brakuje tylko czytnika linii papilarnych na pleckach)

Xiaomi Mi 5X ma kosztować 1999 juanów, czyli równowartość ~1100 złotych, czyli dokładnie tyle samo, ile Mi 5 i Mi 5S w dniu premiery. Ale żeby nie było, że Xiaomi zaczyna sprzedawać średniaki w cenach flagowców przypomnę, że za Mi 6 trzeba zapłacić 2499 juanów.

Co myślicie o Xiaomi Mi 5X? Jeżeli o mnie chodzi, to jestem nim zaintrygowany. Szczególnie jego aparatem. Jeżeli powyższe informacje się potwierdzą, to może być to naprawdę świetny sprzęt – idealny dla osób, które nie wymagają ultrawydajnych „bebechów”, ale jak najlepszego aparatu już tak.

Wszystko wyjaśni się już w przyszłym tygodniu, ponieważ Xiaomi Mi 5X ma zadebiutować w następną środę, 26 lipca (a przynajmniej tak mówią – oficjalnego potwierdzenia jeszcze nie ma).

Źródło: AndroidPure, ITHome przez GizmoChina, @ZyadAtef12