Wystarczy czterdzieści Samsungów Galaxy S5, aby zbudować wydajną koparkę bitcoinów

Nikogo chyba nie zdziwię jeżeli powiem, że elektrośmieci to niemały problem współczesnych czasów. Smartfony wymieniamy nie wtedy kiedy się zepsują, ale wtedy, kiedy mamy na to ochotę, przez co coraz bardziej wyczerpujemy naturalne zasoby środowiska. A co gdyby tak wziąć trochę starych flagowców i zrobić z nich powtórny pożytek?

Myślę, że wielu z Was nierzadko zastanawia się, co zrobić ze starym sprzętem. W niektórych przypadkach sterta smartfonów po prostu leży w najgłębszych czeluściach szuflad, czasem firmy obiecują, że będą je wykorzystywać wtórnie, a rzeczywistość pokazuje, że każdy ma to – co najmniej częściowo – w nosie. Samsung postanowił pokazać światu, że ze starych smartfonów da się zrobić coś pożytecznego.

Projekt został nazwany Upcycling, co jest drobną wariacją na temat angielskiego odpowiednika słówka recykling. Jednym z pomysłów, który zapoczątkował tę inicjatywę, jest koparka bitcoinów zbudowana z czterdziestu używanych egzemplarzy Samsunga Galaxy S5.

Zastawiacie się zapewne, czy to w ogóle ma sens. Rozważmy więc ten aspekt po kolei – jeden smartfon jest na pewno mniej wydajny niż przeciętny komputer, przy czym Samsung twierdzi, że wystarczy wziąć ich zaledwie osiem, aby przewyższyć moc obliczeniową desktopa. Wątpliwości nie ulega jednak, że układy stosowane w smartfonach są, z oczywistych przyczyn, ukierunkowane na energooszczędność, a więc są bardziej wydajne jeżeli chodzi o moc obliczeniową w przeliczeniu na daną jednostkę prądu. Dodajmy do tego fakt, że można poszukać starego i częściowo uszkodzonego egzemplarza i… voilà!

Ale projekt Upcycling to nie tylko kopanie kryptowalut – producent chce, aby każdy mógł wziąć starego smartfona z lini Galaxy i poprzez jego modyfikację zastosować go do celów nieco wyższych niż leżenie w szufladzie. Chociażby jako… system monitorujący stan wody i rybek w akwarium.

Ci z Was, którzy choć trochę interesują się DIY, prawdopodobnie pomyśleli, że Upcycling nie ma sensu – przecież wystarczy kupić Raspberry Pi czy Arduino, kilka komponentów, spędzić chwilę z lutownicą i osiągnąć coś dokładnie takiego samego. Ale właśnie o to chodzi – nie chodzi o rewolucję, a o zastosowanie starego sprzętu do istniejących już rozwiązań.

A co to oznacza dla tych, którzy niekoniecznie lubią majsterkować w warsztacie? Samsung zaczyna udostępniać ukierunkowane na Upcycling biblioteki, wkrótce będzie szukał beta-testerów i chce cały projekt udostępnić publicznie, więc jest nadzieja, że zabawa w systemowe modyfikowanie swojego smartfona Galaxy będzie nieco prostsza ;).

źródło: Motherboard via Slashgear