Obecnie smartfony są niezwykle zaawansowanymi urządzeniami. Już teraz z powodzeniem służą ogromnej liczbie użytkowników jako główne narzędzie do komunikacji, oferując przy okazji całe mnóstwo innych rozwiązań, często bardzo przydatnych w codziennym życiu. Jednak potencjał inteligentnych telefonów jest o wiele większy i każdy producent stara się wykrzesać z nich jeszcze więcej.
Kolejnym tego przykładem jest mało znane chińskie przedsiębiorstwo o niezbyt dźwięcznej i wpadającej w ucho nazwie VKWorld. Chociaż na pierwszy rzut oka nie kojarzy się ona ze smartfonami, to w portfolio marki można znaleźć kilkanaście tego typu urządzeń.
Uwagę mediów technologicznych przykuł jednak model Discovery S2, który zaoferuje technologię wyświetlania obrazu w 3D bez konieczności zakładania odpowiednich okularów. Żeby było jednak ciekawiej, w sprzedaży dostępny jest już Discovery S1 z dokładnie takim samym ekranem (np. na GearBest za 219,99 dolarów).
Discovery S2 wyróżni na tle poprzednika obecność wielofunkcyjnego czytnika linii papilarnych. Oprócz standardowego zabezpieczenia smartfona, posłuży również jak touchpad, przy użyciu którego będzie można przewijać zdjęcia w galerii i utwory w odtwarzaczu muzycznym. To jednak nie wszystko – użytkownik dostanie możliwość używania ww. czytnika jako spustu migawki aparatu.
Na oficjalnej stronie producenta (link w źródle) podana jest następująca specyfikacja techniczna Discovery S2:
- 5,5-calowy wyświetlacz,
- czterordzeniowy procesor MediaTek MT6735A o częstotliwości taktowania 1,5 GHz,
- 2 GB RAM,
- 16 GB pamięci wbudowanej,
- aparat główny o matrycy 13 Mpix,
- kamerka na przodzie 5 Mpix,
- system operacyjny Android 5.1 Lollipop.
Takie same parametry oferuje Discovery S1. Chociaż premiera następcy zapowiedziana jest na listopad 2015 roku, to bardzo prawdopodobne, że może się ona nieco przesunąć – w końcu miesiąc ma się już ku końcowi. Możliwe też, że do tego czasu specyfikacja techniczna Discovery S2 ulegnie zmianie, choć tego akurat nie można być pewnym. Osobiście liczę, że informacje podane na stronie producenta zawierają błąd – przydałby się bowiem przynajmniej mocniejszy procesor, ponieważ 80 dolarów więcej za dodanie samego czytnika linii papilarnych, nawet wielofunkcyjnego, to trochę za dużo, zwłaszcza, że mamy do czynienia z propozycją z Chin.
Serwis źródłowy porównał natomiast VKWorld Discovery S2 z VKWorld Discovery S1 i iPhonem 6S Plus. Na poniższym zestawieniu widać, że najnowszy model od Chińczyków ma być niższy, węższy i chudszy od pozostałej dwójki.
Pozostaje jednak pytanie czy w smartfonie potrzebna jest technologia wyświetlania obrazu 3D bez konieczności zakładania odpowiednich okularów. W przeszłości na rynku pojawiały się urządzenia z takimi ekranami (HTC Evo 3D, LG Optimus 3D), jednak nie odnosiły spektakularnych sukcesów. Myślę, że na VKWorld Discovery S2 zwrócą uwagę przede wszystkim osoby, które bardzo lubią oglądać filmy na smartfonach – trudno bowiem znaleźć więcej zastosowań, zwłaszcza w „zwykłym”, codziennym użytkowaniu.
