Windows 10 S nie pozwoli na uruchomienie dystrybucji Linuxa

Nie tak dawno postanowiono ułatwić użytkownikom Windowsa rozpoczęcie zabawy z Linuxem. W Windows Store miały pojawić się trzy dystrybucje – Ubuntu, Fedora i OpenSUSE – i każdy miałby do nich darmowy dostęp. Jednak, niestety, nie wszyscy będą mogli z tego skorzystać.

Możliwość uruchomienia Linuxa (a raczej jego terminala) na Windowsie dla mnie jest bardzo ciekawym pomysłem. Ma to być możliwe dzięki Windows Subsystem for Linux (WSL) – funkcja ta pozwala na uruchomienie terminala znanego z systemów UNIX-owych bezpośrednio na Windowsie, co ma pomóc w poznaniu nowych systemów, a także w programowaniu na nie. Wydaje się to być świetną propozycją dla uczniów i studentów, bo to właśnie oni najczęściej lubią eksperymentować z systemami, w tym również z Linuxem A jeśli myślimy o uczniach i Windowsie, to pewnie mamy na myśli Windows 10 S? Dla przypomnienia, jest to system, który został zaprezentowany kilka tygodni temu wraz z Microsoft Surface Laptop (po więcej zapraszam do tego artykułu) i jest skierowany właśnie do uczniów.

 

Niestety, Microsoft nie pozwoli na uruchomienie dystrybucji Linuxowych na Windowsie 10 S, co w rzeczywistości zabija tę funkcję, bowiem w niedalekiej przyszłości to właśnie uczniowie i studenci będą korzystali z Windowsa 10 S. A to przede wszystkim do nich WSL jest skierowany. Oczywiście, można tę funkcję odblokować wykupując Windowsa 10 Pro, jednak kosztuje to 50 dolarów. Co ciekawe, Microsoft na Windows 10 S zablokował także możliwość zmiany domyślnej przeglądarki internetowej, co wydaje się być niedorzeczne.

Sam aktualnie korzystam z Linuxa (xubuntu 17.04 Zesty) i sądziłem, że Windows Subsystem for Linux faktycznie pobudzi społeczeństwo do korzystania z innych systemów niż Windows i MacOS i to właśnie uczniowie i studenci mieliby być najważniejsi w tym procesie. Niestety, Microsoft nie chce na to pozwolić.

Źródło: OMG!Ubuntu