Wczoraj Xiaomi ogłosiło, że linia smartfonów Redmi odrywa się od firmy-matki i będzie traktowana jako niezależna marka, podobnie jak to rzecz się ma w przypadku Honora i Huawei. Co prawda nikt nie spodziewał się na ten temat komentarza ze strony konkurencji, ale wiceprezes Honora nie mógł odmówić sobie tej przyjemności, by podkreślić wyższość firmy, w której pracuje, nad rywalem z tego samego, chińskiego podwórka.
Xiong Junmin, wiceprezes Honora, odpowiedzialny za linię produktową, podkreślił różnicę, jaka pojawiła się między Xiaomi a Huawei po odłączeniu się Redmi od głównej marki:
„Długa historia konkurencji między Honorem i Xiaomi właśnie dobiegła końca. Czy to pod względem ogólnej wielkości sprzedaży, czy wyników na rynku w kategorii produktów ze średniej i wyższej półki cenowej – Honor jest już daleko przed Xiaomi.”
Junmin jest też zdania, że sprzedaż trzech kolejnych flagowych urządzeń Honora (Honor 8, Honor 9 i Honor 10), była większa niż wyniki osiągnięte przez Xiaomi przy sprzedaży modeli Mi 5, Mi 6 i Mi 8. Trudno to zweryfikować, bo wiceprezes Honora nie podaje żadnych konkretnych danych. Oczywiste jest to, że podkreślił te różnice, które przemawiają na korzyść jego pracodawcy.
Pytanie, czy Honor rzeczywiście powinien się chełpić swoją dobrą pozycją względem Xiaomi. Oczywiste jest, że zasłużył sobie na wyrazy uznania, bo odkąd marka ta zaczęła działać samodzielnie, zaczynając pod skrzydłami Huawei, świetnie się rozwinęła. Jednak podobna przyszłość może czekać także Redmi, które ma wielu fanów w wielu stronach świata, w tym miliony użytkowników smartrfonów z tej serii w samych Chinach.
Dużo będzie zależeć od tego, jak Xiaomi wypromuje swoją nową markę. Jeśli skupi się na urządzeniach budżetowych, to może nie stać się bezpośrednią konkurencją dla Honora. Wtedy Xiong Junmin będzie miał rację i dystans dzielący te dwie firmy już zawsze pozostanie tak duży, jak obecnie.
źródło: GizChina
