Twórcy szkodliwego oprogramowania włamali się do Huawei P9 Plus przez zabezpieczenia silniczka wibracyjnego

Praktycznie wszystkie współcześnie produkowane smartfony wyposażone są w wibrację. To rozwiązanie stare jak świat, ale nadal jest świetnym sposobem na to, żeby bez niepotrzebnego zwracania na siebie uwagi zostać powiadomionym o nadchodzącej wiadomości. Okazuje się, że nawet tak niepozorna funkcja może być furtką dla osób trudniących się rozpowszechnianiem malware’u.

Twórcy złośliwego kodu wykorzystali lukę w oprogramowaniu zabezpieczającym silniczek wibracyjny w Huawei P9 Plus i „wpuszczali” przez nią do smartfonu szkodliwe oprogramowanie. Zamrażało ono smartfon, powodując, że stawał się bezużyteczny i żądało wpłacenia sporej kwoty na wskazany rachunek, w zamian za odblokowanie telefonu.

Huawei zareagowało dość szybko i obecnie luka w oprogramowaniu jest załatana. Nie wiadomo, ilu użytkowników P9 Plus dotknął ten problem. Prawdopodobnie większość z nas nie wpadłoby na to, że do mobilnego urządzenia można włamać się przez silniczek wibracyjny.

Huawei obecnie wydaje poprawkę zabezpieczeń oznaczoną B386, która radzi sobie z wyżej wymienioną dziurą w systemie. Zatem, jeśli właśnie aktualizowałeś swojego P9 Plus, to najpewniej możesz czuć się bezpiecznie – wibracja będzie działać bez zmian, a i na ekranie nie powinny pojawić się żadne monity z żądaniem okupu.

 

zdjęcie tytułowe pochodzi z recenzji Huawei P9 Plus

źródło: PhoneArena