Volvo chce podnieść poziom bezpieczeństwa dzięki kamerom wewnątrz samochodu

Kamery w samochodach nie dziwią już chyba nikogo. Codziennością jest przecież widok umieszczonych za szybą urządzeń rejestrujących przebieg podróży czy takich, które mają za zadanie pomagać podczas manewru cofania. Nowsze auta mogą być z kolei wyposażone w kamery w lusterkach zewnętrznych. Volvo chce iść o krok dalej i umieszczać je także w kabinie pojazdu.

Szwedzka marka chyba każdemu, kto ma styczność z motoryzacją, kojarzy się z bezpieczeństwem. Szwedzi wciąż starają się udoskonalać stosowane systemy, ale także opracowywać kolejne. Wszystko po to, aby podnosić poziom ochrony zarówno kierowcy, jak i pasażerów.

Oczywiście pojawienie się w kabinie kamer nie będzie podstawowym czy obowiązkowym wyposażeniem samochodów Volvo, a jedynie opcją, z której klienci będą mogli skorzystać. Co wydaje się oczywiste, nie każdy może być takim rozwiązaniem zainteresowany. Cel jego zastosowania jest jednak jeden – zwiększenie poziomu bezpieczeństwa poprzez obserwację kierowcy.

Kamery mają zauważać stres, roztargnienie czy zmęczenie. Na podstawie analizy źrenic będą również w stanie ocenić poziom glukozy. W przypadku Volvo nie jest to pierwsze podejście do takiego rozwiązania.

Zastosowanie kamer wewnątrz samochodu Volvo testowało już podczas prac nad programem autonomii Drive Me. Tam również w kabinie modelu XC90 znalazły się kamery obserwujące zachowania kierowcy. W przypadku aut wyposażonych w systemy autonomiczne możliwości, jakie niesie ze sobą ich wykorzystanie, są jednak dużo większe.

To dlatego, że w przypadku wykrycia przez system utraty przytomności przez kierowcę, kontrolę nad samochodem może przejąć komputer i doprowadzić do jego bezpiecznego zatrzymania. Rozpoznawanie twarzy pozwala również na automatyczne dostosowanie ustawień fotela czy lusterek.

Na razie nie wiadomo, na jak szeroką skalę zostanie wprowadzona możliwość wyposażenia kabiny w kamery. Co za tym idzie, nie ma również informacji, czy będzie można skorzystać z nich w Polsce.

*grafika tytułowa pochodzi z serwisu pixabay.com

Źródło: Autokult