Microsoft Surface Book 2 (fot. Microsoft)

Kuriozalne: granie na Surface Book 2 drenuje jego baterię, nawet przy podłączonym zasilaczu

Microsoft ma obecnie w ofercie kilka ważnych dla siebie produktów. Firma nie może sobie pozwolić na pomyłki, bo te będą jej wybaczane ze znacznie większym oporem niż, dajmy na to, wpadki Apple. Tym bardziej zaskakują powtarzające się skargi użytkowników Surface Booka 2, którzy twierdzą, że bateria laptopa potrafi rozładowywać się nawet w sytuacji, gdy urządzenie podłączone jest do źródła zasilania.

I nie są to pojedyncze przypadki, świadczące o wadzie produkcyjnej jakiejś partii Surface Booków czy problemach z oprogramowaniem. Laptop wzięli na warsztat nasi koledzy z branży z redakcji The Verge i potwierdzili niewygodną prawdę: podczas pracy na najwyższych obrotach i wymagającej sporego zaangażowania karty graficznej (a właściwie: tylko i wyłącznie podczas grania), sprzęt potrafi zużywać większe ilości energii niż potrzeba do zasilania podzespołów.

Problemy Surface Booka 2 mają swoje źródło w nietypowej konstrukcji urządzenia: w podstawie laptopa, wraz z klawiaturą, znajduje się dodatkowa bateria oraz karta graficzna NVIDIA GTX 1060. Choć sprzęt powinien bez problemu radzić sobie z pracą w wymagających sporego zaplecza mocy graficznych, taką jak obróbka projektów CAD, renderowanie 3D, edycja zdjęć i wideo (i idzie mu z tym wyśmienicie), to z jakiegoś powodu ma problemy z grami. Nie chodzi o braki w wydajności, tylko o fakt, że tylko w tym jednym scenariuszu zarządzanie energią powoduje uszczuplanie jej zapasów z baterii nawet przy podłączonym zasilaczu.

Microsoft Surface Book 2 (fot. Microsoft)

Microsoft zaleca zmianę trybu zasilania z opcji „Najwyższa wydajność” na niższy – większej wydajności czy lepszej baterii, ale gracze przecież nie po to odpalają jakąś grę, by nie korzystać z pełnych możliwości sprzętu, na którym grają.

The Verge przypuszcza, że winowajcą jest zasilacz o mocy 95W, który jest za słaby do przesłania odpowiednich ilości energii do napędzenia działających w stresie procesora i karty graficznej, które pobierają przy maksymalnym obciążeniu 35W i 80W. Dlatego niedostatki mocy odciągane są z baterii Surface Booka.

To niezły paradoks, bo Surface Book 2 wyposażony jest w grafikę, która całkiem nieźle sprawdza się w grach, a Microsoft najwyraźniej pokpił sprawę, dostarczając do zestawu z laptopem za słaby zasilacz, co pewnie pociągnęło za sobą pewne rozwiązania konstrukcyjne w samym laptopie. Osoby traktujące Surface Booka 2 jako wydajną stację roboczą, mogą poczuć się nieco oszukani…

 

źródło: Slashgear, The Verge