Słyszeliście o aplikacji Squid? Jest duża szansa, że tak, bowiem pobrano ją z Google Play już ponad milion razy. Jest to agregator treści, w którym możecie znaleźć najciekawsze teksty z interesujących Was dziedzin (spojler: jeśli wybierzecie kategorię „technologia”, będą Wam się wyświetlać newsy z Tabletowo ;)). Ale ja dziś nie o tym. Tym razem pretekstem do napisania o Squid jest interesująca nowość wdrożona jako jedna z zakładek: Squid Learning English.
Nie ukrywam, że o Squid Learning English pierwszy raz usłyszałam na jakiś czas przed jej udostępnieniem ogółowi użytkowników. Już wtedy pomyślałam sobie, że to jest świetny pomysł – w końcu nie od dziś wiadomo, że nauka języka obcego najlepiej wychodzi podczas czytania interesujących nas treści. A Squid właśnie to nam dostarcza, bowiem lekcje przeprowadzane są na autentycznych tekstach, które były publikowane w zagranicznych źródłach w poszczególnych kategoriach dostępnych w aplikacji.
Zadaniem użytkownika jest przeczytanie tekstu ze zrozumieniem, by następnie wziął udział w dwóch ćwiczeniach. Pierwsze z nich sprawdza nasz poziom znajomości słownictwa zawartego w tekście, drugie natomiast – zrozumienie tekstu. Podczas ćwiczeń możemy skorzystać z koła ratunkowego, natomiast po ich zakończeniu – zweryfikować jak dobrze (lub źle) poszło nam dane ćwiczenie.
Co ważne, teksty podzielone są również na poziomy znajomości języka angielskiego, by nie rzucać się na głęboką wodę zaczynając przygodę z tym językiem czy wprost przeciwnie – choć wychodzę z założenia, że każdy tekst, nawet najprostszy, pozwala utrwalić słownictwo.
Squid pobierzecie za darmo z Google Play oraz App Store.
https://www.tabletowo.pl/2017/05/14/squid-czyli-fajny-agregat-tresci-made-in-poland-krotka-recenzja/
źródło: info prasowe Squid
