Gdyby ktoś zapytał mnie, która z firm ma najdziwniejszy cykl wydawania kolejnych flagowców, to bez chwili zawahania wskazałbym na Sony. Nowy high-end raz na sześć-siedem miesięcy, to zdecydowanie ewenement w świecie smartfonów. A Japończycy najpewniej już rozpoczęli prace nad następcą Xperii XZ Premium.
Firma z Japonii od wielu lat słynie z tego, że całkiem nieźle broni się przed wyciekami danych, zwłaszcza na tak wczesnym etapie prac nad swoimi urządzeniami. Nie bądźcie więc zdziwieni, że w tym newsie nie mam (jeszcze) dla Was żadnych wizualizacji czy zrobionych gdzieś w ciemnych kątach fabryk zdjęć nowej Xperii. Mało tego, nie znamy jeszcze nawet nazwy urządzenia, a patrząc po ostatnim zawirowaniu w wyborze nazw dla swoich flagowców, nic tutaj nie może być brane za pewnik.
Co zatem wiemy? Niewiele. Urządzenie posiada dwie nazwy kodowe: dla wersji z jedną kartą SIM oraz dla Dual SIM. Są to kolejno oznaczenia G8341 oraz G8342, co pozwala domniemywać, że ilość wspieranych kart to najpewniej jedyna różnica między obydwoma smartfonami. Warto też tutaj dopowiedzieć, że Xperia XZ Premium ma oznaczenie G8141 a XZ Premium Dual SIM to G8142. Właśnie po zachowaniu oznaczenia G8xxx można niemal ze stuprocentową pewnością założyć, że mówimy o flagowcu.
Ciekawostką jest fakt, że Sony ma zdecydować się na rozdzielczość Full HD. Jest to o tyle dziwne, że – znowu – można to rozpatrywać w kategorii kroku wstecz. Szczególnie, jeśli odniesiemy się do Xperii XZ Premium, w której przecież Sony chwali się wsparciem dla rozdzielczości 4K, która – poza SuperSlowMotion – jest jednym z głównych wyróżników urządzenia.
W tym też miejscu kończą się informacje, które można uznać za pewne. Nie spodziewam się, aby w pół roku Japończycy znacząco rozwinęli potencjał matrycy IMX400. Może doczeka się ona dopieszczenia i wsparcia SlowMotion w rozdzielczości wyższej, aniżeli obecna 720p. Jeśli Japończycy wrzucą w urządzenie 6GB RAM i postawią na odświeżonego Snapdragona 835, czyli Snapdragona 836, to będzie w świecie Sony typowa ewolucja, którą obserwujemy od lat.
Wydaje mi się, że – patrząc na historię linii Xperia – trudno komuś uwierzyć w rezygnację z OmniBallance, czyli charakterystycznej, „kanciastej” obudowy, która na przestrzeni lat ewoluuje raczej dość wolno. Chociaż kto wie, może Sony wreszcie postawi na jakieś naprawdę bezramkowe urządzenie? Zgaduję, że dowiemy się tego w Berlinie, podczas targów IFA 2017.
*na zdjęciu tytułowym Sony Xperia XZ Premium
źródło: XperiaBlog
