Sklep Google Play pijany albo niespełna rozumu – wyświetla dziwne reklamy własnych usług

Zdecydowana większość smartfonów z Androidem ma kilka wspólnych cech. Oprócz tak oczywistych jak wyświetlacz lub mikrofon, pojawiają się też aspekty systemowe – takie jak chociażby preinstalowane Usługi Google Play, bez których działanie telefonu jest mocno ograniczone. Czy ktoś jest w stanie wyjaśnić, dlaczego Sklep Play postanowił reklamować… sam siebie?

Wyobraźcie sobie, że jesteście przeciętnym użytkownikiem smartfona. Wiecie co to Android, ale niezbyt dokładnie śledzicie aktualne trendy rynku, a sama deweloperska strona systemu jest Wam całkowicie nieznana. Z jakiegoś powodu coś namieszaliście i ulubiona aplikacja odmówiła współpracy powołując się na brak Usług Google Play i proponując ich pobranie. Wchodzicie do Sklepu Play, wpisujecie w pasek wyszukiwania odpowiednią frazę, a tu…

Bądź swoim własnym Szefem, Marzenia

Właśnie tak musiało to wyglądać u Rona Amadeo, z tą różnicą, że ma on niemałą wiedzę na temat specyfiki działania Androida, a więc powyższe zjawisko zainteresowało go ze zdwojoną siłą. Zresztą zobaczcie sami, jak skomentował to na swoim profilu na Twitterze.

Warto zaznaczyć, że powyższy zrzut ekranu pochodzi z telefonu, na którym zainstalowany jest Android O. Ron Amadeo postanowił sprawdzić, czy dziwna reklama występuje tylko na jego telefonie, a więc sięgnął po drugie urządzenie, gdzie sprawy miały się niemal analogicznie. Zmienił się tylko napis.

Możliwość wejścia na rynek

Czyżby wraz z nadejściem nowej wersji systemu operacyjnego, Google postanowiło ograniczyć ilość preinstalowanego oprogramowania? No, nie do końca, gdyż to samo redaktor zaobserwował na Samsungu Galaxy S6 z Androidem 6.0 Marshmallow na pokładzie. Jak już się domyślacie – i tym razem napis głosił inną mądrość.

Spadek, emerytura,

(lub, w zależności od tłumaczenia:)

Dziedzictwo, emerytura,

Użytkownik Twittera, @troylsnell, podzielił się podobnymi spostrzeżeniami – tym razem postawiono na… coś jeszcze mniej sensownego.

Produkty zdrowotne/kosmetyczne

Celowo wyróżniłem wszystkie napotkane komunikaty, aby zwróciły one Waszą uwagę. Jak je rozumiecie? Zapewne tak, jak większość z nas – nie mają one większego sensu i brzmią jak wyrwane z kontekstu frazy i nagłówki. A to tylko połowa absurdu, gdyż sama reklama Usług Google Play nie ma żadnego sensu – w końcu pozbawieni są ich naprawdę nieliczni konsumenci, z czego zdecydowana większość celowo i tymczasowo, gdyż zdecydowali się na instalację tak zwanego Custom ROM-u i nie zdążyli doinstalować odpowiedniej paczki.

Warto zaznaczyć, że mi problemu nie udało się zaobserwować. Co więcej – każda próba wyszukania frazy „Usługi Google Play” z poziomu telefonu kończy się fiaskiem, gdyż aplikacja po prostu nie jest dla mnie widoczna – co jest dosyć zrozumiałe.

Sprawa póki co ma aspekt raczej humorystyczny, ale kto wie, co stoi za takim zachowaniem Sklepu Play?

źródło: Android Police, Twitter (@RonAmadeo, @troylsnell)
grafika: Pexels, Sklep Play