fot. Pixabay

Serwis Airbnb zacznie pokazywać realne ceny za pobyt, już ze wszystkimi dodatkowymi kosztami

Kto sporo podróżuje, jest za pan brat z Airbnb. Doskonale też wie, że serwis czasami pokazuje ceny za pobyt w określonym miejscu, które nie do końca mają odzwierciedlenie w rzeczywistości. Unia Europejska postanowiła coś z tym zrobić i zmusiła Airbnb do tego, aby prezentowano realne ceny noclegu już ze wszystkimi kosztami, które czasami się pojawiają.

Unijny urząd ochrony konsumentów podjął rozmowy z serwisem Airbnb, ponieważ w jego opinii niektóre zasady, na jakich funkcjonował, były niezgodne z dyrektywą o nieuczciwych praktykach handlowych, wskutek czego w określonych okolicznościach klienci mogli być stratni.

Unia Europejska wymusiła na serwisie Airbnb, aby na swojej stronie prezentował realne ceny za pobyt, już ze wszystkimi dodatkowymi kosztami, na przykład za sprzątanie – a jeśli wyliczenie ostatecznego kosztu nie będzie możliwe, musi o tym poinformować klienta.

Serwis ma również informować, czy oferta wynajmu pochodzi od prywatnego gospodarza, czy od podmiotu profesjonalnie zajmującego się taką działalnością. Jest to o tyle istotne, że w obu przypadkach klient ma różne prawa. Użytkownicy mają też mieć możliwość wszczęcia postępowania przeciwko serwisowi przed sądem w ich kraju zamieszkania.

Airbnb zobowiązał się także do informowania klientów, jeśli rozwiąże umowę albo usunie treści – jeśli taka sytuacja wystąpi, użytkownik będzie mógł się od tego odwołać lub nawet wystąpić o odszkodowanie.

Powyższe zmiany wejdą w życie od od 18 października 2018 roku.

Źródło: Business Insider, Bankier