Samsung Galaxy S8 poddany ekstremalnemu testowi wytrzymałości

Efekty są więcej niż zadowalające

Jeśli interesuje Was nie tylko to, jak pięknie Galaxy S8 prezentuje się po wyjęciu z pudełka, ale także to, jak radzi sobie w naprawdę ekstremalnych testach autorstwa Zack’a z kanału JeryRigEverything, to mam dla Was świetną wiadomość – urządzenie zostało właśnie przetestowane od A do Z.

Nie tak dawno temu Zack wziął na warsztat jednego z największych rywali Galaxy S8 – LG G6. Wynik tego pojedynku – który nieco mnie zaskoczył – możecie zobaczyć tutaj. Dziś jednak wchodzi „danie główne”, czyli test wytrzymałościowy urządzenia, o którym na przestrzeni ostatnich miesięcy w branży mobilnej było naprawdę bardzo, bardzo głośno.

Co musiał przetrwać smartfon? Chociażby podpalanie wyświetlacza zapalniczką czy usilną próbę złamania na pół. Warto tu jednak zwrócić przede wszystkim uwagę na dwie duże nowości, które wdrożył Samsung w swojej ósmej galaktyce. Otóż dioda doświetlająca wraz z pulsometrem chronione są szkłem, a nie plastikiem. Natomiast skaner odcisków palców nawet po zarysowaniu działa niemal bezbłędnie.

Smartfon rodem z Korei Południowej pokazał się z naprawdę dobrej strony. Okazało się też, że producent użył bardzo solidnych i trwałych materiałów do jego wykonania. Dominuje oczywiście metal i szkło, jednak już wielokrotnie widzieliśmy, jak w rękach Zack’a podobne konstrukcje zamieniały się w niewiele warte, połamane przedmioty. Wydaje mi się, że dla posiadaczy Galaxy S8 wynik testu jest co najmniej satysfakcjonujący ;)

Polecamy również:Recenzja Samsunga Galaxy S8+

źródło: JerryRigEverything