Samsung Salaxy S8

Tych rzeczy nie wiedzieliśmy jeszcze o Samsungach Galaxy S8 i Galaxy S8+. A jest ich naprawdę dużo

Do oficjalnej premiery Galaxy S8 i Galaxy S8+ pozostał niewiele ponad tydzień (przypominam, zaplanowano ją na środę, 29 marca) i wydawać by się mogło, że wiemy już wszystko na temat tegorocznych flagowców Samsunga. Tymczasem okazuje się, że nic bardziej mylnego. W ostatnim czasie pojawiło się bowiem kilka doniesień, które zdradzają nam wiele nowych, ciekawych informacji o tych smartfonach.

Aparaty

Już Galaxy S7 ma jeden z najlepszych aparatów na rynku (a według wielu nawet najlepszy), lecz nigdy nie jest tak, żeby nie mogło być lepiej. I choć prawie na pewno w przypadku Galaxy S8 nie należy się spodziewać w tej kwestii rewolucji, to nie oznacza to, że Samsung po prostu „wpakuje” dokładnie to samo, co w poprzedniku. Nie.

Pojawiły się bowiem doniesienia, że tegoroczne flagowce zaoferują nowość w postaci nagrywania wideo przy 1000 klatkach na sekundę. Ma to być możliwe dzięki dodaniu dedykowanej kości DRAM do sensora, co pozwoli przetwarzać tak dużo klatek.

Co ciekawe, coś podobnego oferuje też (co prawda jeszcze niedostępna w sprzedaży, ale już oficjalnie zaprezentowana) Xperia XZ Premium, z tą różnicą, że tam mamy nagrywanie przy 960 klatkach na sekundę (czyli o 40 mniej). Szkopuł jest jednak taki, że chodzi tu o rejestrowanie filmów w jakości 720p. Czy w Galaxy S8 będzie tak samo – zobaczymy (choć osobiście obstawiam, że tak).

Jednak – jak podają źródła – Samsung nie skorzysta z 19 Mpix sensora Sony IMX400, lecz pozostanie przy swoim, 12 Mpix z Dual Pixel i f/1.7.

Przy okazji dowiadujemy się również, że z przodu Galaxy S8 i Galaxy S8+ znajdzie się 8 Mpix kamerka z autofokusem oraz 3,7 Mpix sensor RGB, służący do skanowania tęczówki oka i – jednocześnie – „wspomagający” zaawansowany system rozpoznawania twarzy.

Wydajność

Jak już wiemy od dawna, Galaxy S8 i Galaxy S8+ – w zależności od rynku przeznaczenia – napędzać będzie ośmiordzeniowy Qualcomm Snapdragon 835 z układem graficznym Adreno 540 lub tyleż samo rdzeniowy Exynos 8895 z Mali-G71 MP20. Według ostatnich doniesień z benchmarków, oba układy radzą sobie porównywalnie, choć na prowadzenie w tym „pojedynku na cyferki” – mimo wszystko – wysuwa się autorski SoC Samsunga.

Galaxy S8 i Galaxy S8+ i tak będą jednak „demonami wydajności”. Świadczą o tym najnowsze doniesienia, jakoby tegoroczny flagowiec Koreańczyków (chodzi dokładnie o wersję podstawową, SM-G950) „wykręcił” aż 205284 punktów w AnTuTu. Wynik – naprawdę – godny pozazdroszczenia, stawia smartfon na piedestale w tym benchmarku (aktualnym liderem zestawienia jest iPhone 7 Plus z wynikiem 184981 punktów).

Samsung Salaxy S8 – wynik w AnTuTu

Trzeba jednak od razu zaznaczyć, że zapewne – zgodnie z „tradycją” – flagowce Samsunga zostaną ponownie zepchnięte na niższe miejsca zaraz po premierze tegorocznych iPhone’ów, napędzanych przez nowy układ Apple, również wytwarzany w 10-nm procesie litograficznym.

System rozpoznawania twarzy i związane z tym funkcje oraz udogodnienia

Już wiemy, że w Galaxy S8 Samsung zastosuje aż trzy rodzaje weryfikacji biometrycznej: czytnik linii papilarnych, skaner tęczówki oka oraz system rozpoznawania twarzy. Jak się jednak okazuje, to ostatnie nie będzie służyło jedynie jako kolejny sposób zabezpieczenia urządzenia.

Jak donosi serwis Bloomberg, Samsung zintegruje to rozwiązanie z Samsung Pay. Co to oznacza? Ano to, że użytkownicy będą mogli zatwierdzać płatność, korzystając z systemu rozpoznawania twarzy. Co ciekawe, nie jest to jakaś specjalna nowość, ponieważ płatność przy pomocy selfie testował już MasterCard w kilku europejskich krajach.

Osobiście jednak zastanawia mnie, czy to w ogóle się przyjmie. Wszystko zależy od tego, na ile to będzie wygodne, bowiem to właśnie ten aspekt (a nie poziom bezpieczeństwa) najbardziej biorą pod uwagę użytkownicy. Wszystko okaże się w praktyce.

A Wy jak sądzicie?

System rozpoznawania twarzy jako metoda weryfikowania płatności przyjmie się czy nie?

Materiały promocyjne, ceny

Premiera Galaxy S8 i Galaxy S8+ zbliża się nieuchronnie, więc Samsung nie próżnuje, tylko sukcesywnie podgrzewa atmosferę wokół tego wydarzenia. Koreańczycy rozpoczęli już emisję spotów promocyjnych w południowokoreańskiej telewizji (co ciekawe, wcześniej niż zwykle, z uwagi na świetną sprzedaż LG G6). Ostatnio w coraz większej liczbie miejsc można także zauważyć plakaty, zapowiadające pojawienie się na rynku tegorocznego flagowca.

Według różnych doniesień, sprzedaż smartfonów ma się rozpocząć 21 lub 28 kwietnia, choć aktualnie coraz częściej powtarzana jest ta pierwsza data. W samej Korei Południowej przedsprzedaż podobno ruszy 7 kwietnia. Ale w pozostałych krajach na pewno trochę później.

Co ciekawe, dosłownie przed paroma chwilami Evan Blass opublikował informacje, na temat cen obu modeli, a do tego również dedykowanej przystawki do Samsung Desktop Experience (która zmieni urządzenie w protezę komputera), nowych Gear VR oraz kolejnej generacji Gear 360:

Jak coś, to jest to równowartość – odpowiednio – około 3450 (Galaxy S8), 3850 (Galaxy S8+), 650 (DeX), 550 (Gear VR z kontrolerem) i 1000 złotych (nowa kamerka Gear 360).

Dostępne kolory

Na ten temat pojawia się wiele różnych i bardzo często sprzecznych ze sobą informacji. Evan Blass potwierdził jednak, że Samsung Galaxy S8 dostępny będzie w trzech wersjach kolorystycznych: czarnej (Black Sky), fioletowej (Orchid Grey) oraz srebrnej (Arctic Silver). Ale osobiście uważam, że niewykluczone jest, że na rynku – w późniejszym terminie – pojawi się również Blue Coral (wszakże klientom bardzo się on spodobał).

Zdjęcia, film

Poniżej możecie zobaczyć kilka zdjęć oraz materiał wideo, rzekomo przedstawiających Galaxy S8. Mając jednak na uwagę powyższe rendery, opublikowane przez Evana Blassa, wiadomo, że część urządzeń to albo prototypy, które nie ujrzą oficjalnie światła dziennego (lub zrobią to, ale dopiero później, np. wersja Blue Coral i/lub biała), albo zwykłe fejki (tutaj szczególnie wskazuję palcem tę różową/fioletową, która jest po prostu paskudna i wygląda strasznie tandetnie). Mimo wszystko, zawsze można sobie pooglądać, bo dlaczego nie :)

https://youtu.be/DVIoKoGdHIE

_
Weekend to idealny czas, by ruszyć szare komórki. Pamiętajcie o naszym konkursie organizowanym wspólnie z x-kom, w którym do wygrania Lenovo Moto 360 sport!

Źródło: naver przez SamMobileVimeo przez The Android Soul, Bloomberg przez SamMobile@techdroider, @UniverseIce, etnews przez SamMobileWeibo przez TechTastic, SamMobile, @kksneakleaks dzięki SamMobileKK Sneak Leaks, @evleaks, TechDroider