Samsung Galaxy Note 9 ma zadebiutować wcześniej, bo Galaxy S9 sprzedaje się poniżej oczekiwań – tak mówią

Chociaż sam Samsung przekonuje, że – przynajmniej w Polsce – Galaxy S9 i Galaxy S9+ w przedsprzedaży sprzedawały się jak ciepłe bułeczki, to zewsząd słychać, że w ogólnym rozrachunku podobno aż tak kolorowo nie jest i smartfony nie cieszą się taką popularnością, jakiej oczekiwano. I to właśnie to rzekomo jest powodem, dla którego Koreańczycy mają zamiar przyspieszyć premierę Galaxy Note 9.

Jako potwierdzenie tej śmiałej tezy przywołuje się fakt, że Samsung Display już w kwietniu zacznie produkować wyświetlacze OLED do nowego Notatnika. Dla porównania, w poprzednich latach produkcja ruszała dopiero w czerwcu. Z tego powodu szacuje się, że Galaxy Note 9 może zadebiutować już w lipcu lub najpóźniej w sierpniu. Przypomnę, że Galaxy Note 8 został zaprezentowany 23 sierpnia 2017 roku.

Kolejnym – po rzekomo słabej sprzedaży Galaxy S9 i Galaxy S9+ – powodem, dla którego premiera nowego Notatnika miałaby zostać przyspieszona, jest podobno chęć zdążenia przed debiutem tegorocznych iPhone’ów. W zeszłym roku Galaxy Note 8 miał czas, aby rozgościć się na rynku, ponieważ iPhone X trafił do sprzedaży dopiero w listopadzie 2017 roku. W tym roku już tak dobrze raczej nie będzie, bowiem Apple miało wystarczająco dużo czasu, aby zoptymalizować łańcuch dostaw poszczególnych komponentów, w tym przede wszystkim modułu aparatu TrueDepth.

Do tej pory wydawać by się mogło, że cała przytoczona powyżej argumentacja jest logiczna i taki scenariusz jest prawdopodobny. Osobiście jednak jej nie kupuję i tym samym nie wierzę, że Galaxy Note 9 zadebiutuje już w lipcu 2018 roku. W sierpniu już bardziej, ponieważ wówczas minie rok od premiery Galaxy Note 8.

Co więcej, ostatnio dowiedzieliśmy się, że do końca marca Samsung Display i Samsung Electronics mają podjąć ostateczną decyzję co do tego, czy z ekranem zostanie zintegrowany czytnik linii papilarnych, czy nie. I choć nie wiemy, co postanowiono, to pierwsza z ww. spółek – tak czy tak – zaraz dostanie zielone światło do rozpoczęcia produkcji wyświetlaczy, więc osobiście uważam, że ta sensacja jest stworzona trochę na siłę.

A Wy jak uważacie? Są szanse na wcześniejszą premierę Galaxy Note 9? I myślicie, że smartfon będzie miał czytnik w ekranie, czy jednak nie?

*Na zdjęciu tytułowym Samsung Galaxy S9+ (pod linkiem znajdziecie wrażenia Kasi po 10 dniach użytkowania)

Źródło: The Investor