Galaxy Note 7 bez logo Samsunga

Samsung będzie sprzedawał odnowione Galaxy Note 7? Nie, ale plotka żyje swoim życiem

Coraz szersze kręgi zatacza informacja, jakoby Samsung brał pod uwagę ponowne wprowadzenie modelu Galaxy Note 7 do sprzedaży. Wygrzebana gdzieś z czeluści internetu informacja, powraca jak bumerang po prawie trzech miesiącach, odkąd została opublikowana po raz pierwszy. I jest dość chętnie powielana w kolejnych serwisach informacyjnych.

Według redakcji The Investor, Galaxy Note 7 miałby być wprowadzony do ponownej sprzedaży w przyszłym roku. Samsung miałby jednak nie ryzykować już na rynkach, gdzie wszyscy pamiętają o jego wpadce z wybuchającymi bateriami, a dystrybuować odnowione sztuki Note’a 7 tam, gdzie ludzie kupują głównie smartfony ze średniej i niskiej półki – w Indiach i Wietnamie.

Choć nie da się sprawdzić, czy informacje te były prawdziwe w momencie ich publikacji, to można łatwo zorientować się, że są już dawno nieaktualne. Rewelacje te zostały opublikowane przez Investora 26 września, długo przed wycofaniem Galaxy Note 7 ze sprzedaży i produkcji. Jeszcze wtedy, gdy do Samsunga dopiero napływały kolejne zgłoszenia o przypadkach przegrzewania się baterii, pomysł naprawiania uszkodzonych w procesie produkcyjnym sztuk i sprzedawania ich w niższych cenach, był całkiem logiczny. Zresztą, dwa dni później od samego Samsunga wyszła informacja, że sprzedaż ich flagowca ruszy z powrotem. Wszyscy wiemy, jak to się skończyło. Kiedy okazało się, że również wymienione urządzenia nie są bezpieczne, Samsung zdecydował się zamknąć ten projekt bezpowrotnie.

Gdyby Koreańczycy zdecydowali się na kolejne podejście do procesu wymiany-naprawy-ponownej dystrybucji Note’a 7, kopaliby swój własny grób. Wystarczyłby pożar jednego z takich „odnowionych” egzemplarzy, i firma mogłaby nigdy nie poradzić sobie ze wstydem wywołanym fiaskiem tak ryzykownego przedsięwzięcia.

Zresztą, na tę chwilę nie ma czegoś takiego jak „bezpieczny Note 7”, ponieważ Samsung nadal prowadzi wewnętrzne śledztwo w sprawie swojego eksplodującego modelu. Dlatego model ten jest nadal martwy, a firma najpewniej skupi całą swoją uwagę na promocji nadchodzącego Galaxy S8.

Samsung odmówił komentarza w sprawie doniesień Investora, mówiąc, że nie będzie zajmować stanowiska w sprawie plotek i spekulacji.

 

źródło: theinvestor.co.kr, biznes.onet.pl, androidcentral.com