Turbine Airplane Dornier Engine Fan Arcraft Do 31

Rolls-Royce pracuje nad inteligentnym karaluchem, który będzie dokonywać drobnych napraw silników lotniczych

Sztuczna inteligencja może być wykorzystywana w wielu dziedzinach. Najbardziej znane autonomiczne roboty kroczące buduje obecnie Boston Dynamics, ale inne firmy również chciałyby wykorzystać ich potencjał, również w mniejszej skali. Takie plany ma Rolls-Royce, który pracuje nad małym robotem zdolnym dokonywać przeglądów wielkich silników lotniczych. 

Rolls-Royce jest znany z produkcji bajecznie drogich samochodów. Jest też drugim co do wielkości producentem silników lotniczych na świecie. Konstrukcje tej firmy wykorzystuje się w wielu samolotach, w tym pasażerskich Airbusach czy Boeingach. Silniki Rolls-Royce’a, tak jak każde inne, wymagają ciągłych przeglądów, a część elementów jest bardzo trudna do kontroli z uwagi na to, że są zaszyte głęboko w środku tych wielkich suszarek.

Rutynowe konserwacje mogłyby jednak przeprowadzać małe roboty, które bez problemu wcisnęłyby się się w wąskie szczeliny między elementami silnika. Właśnie dlatego gigant przemysłu lotniczego pracuje nad robotycznymi karaluchami, które mogłyby poruszać się po wnętrzu silnika i wykrywać potencjalne problemy podczas przeglądów.

zdj. David Reid | CNBC

Robot-karaluch opracowywany przez Rolls-Royce’a miałby 1,5 cm wysokości i ważył niewiele ponad 100 gramów. Każdy z takich małych pomocników byłby wyposażony w moduł aparatu fotograficznego oraz optykę do skanowania otoczenia w 3D, która pozwoliłaby inżynierom na zdalną ocenę problemów przed wyposażeniem robo-karaluchów w narzędzia umożliwiające dokonania napraw. I to wszystko bez rozbierania silnika, by mógł dostać się tam większy robot lub człowiek.

„Moglibyśmy skierować je do komory spalania. Konwencjonalny przegląd, który normalnie zajmuje nam pięć godzin, mógłby być wykonany w – kto wie? – może nawet pięć minut.”

Karaluchy mogłyby pracować zespołowo. Na przykład jeden zająłby się oceną stanu technicznego i usunięciem ewentualnych niepożądanych resztek z wrażliwych części silnika, a kolejny mógłby dokonać jakiejś pomniejszej naprawy lub pomóc pierwszemu oczyścić komorę spalania. Po zakończeniu pracy mogłyby się samodzielnie wycofać z silnika lub zostać z niego „wydmuchane”.

Obecne prototypy inteligentnych karaluchów Rolls-Royce’a są większe niż docelowo i nie są jeszcze gotowe do przeprowadzania napraw. Przedstawiciel firmy wyraził nadzieję, że będą jednak mogły wykonywać pierwsze zadania w ciągu dwóch lat.

Ciekawie będzie wtedy latać samolotami ze świadomością, że nasz środek transportu miał przed wylotem robaki.

https://www.tabletowo.pl/2018/05/11/boston-dynamics-robot-atlas-biega/

źródło: CNBC przez TNW