Prześwietlenie Aplikacji: gra Drago Pet

Dzisiejszy odcinek „Prześwietlenia Aplikacji” poświęcony został grze o nazwie Drago Pet. Aplikacja ta została stworzona przez polską firmę A&A Games. Drago Pet pierwszy raz zawitała do Google Play (ówczesny Android Market) w lipcu 2011 roku. Od tego czasu doczekała się ponad 50 aktualizacji i została zainstalowana  ponad 1,8 miliona razy (jak podaje producent).

Co ta gra zawiera? Wszystko ujawni jej Prześwietlenie.

Prześwietlona wersja: 1.4.12 oraz 1.4.13 (aktualizacja była wczoraj, wybaczcie jeżeli coś pominąłem z nowości).
Testowano na tablecie Asus TF101G z systemem Android 4.0.3

Wstęp

Drago Pet łączy w sobie kilka rodzajów gier. Przede wszystkim otrzymujemy symulator życia smoka, czyli coś na wzór bardzo popularnych swojego czasu Tamagotchi. Dane nam tutaj jest dbać o kilka aspektów pupila – poziom najedzenia, higienę, zadowolenie oraz jego dyscyplinę. Na naszych oczach smok będzie rósł i dojrzewał, a dzięki zastosowaniu różnych algorytmów zmieniają się liczbowo jego waga oraz wzrost. Oczywiście do tych informacji mamy cały czas możliwość wglądu.

Początki

Przy rozpoczęciu rozgrywki zostaniemy poproszeni o podanie dwóch danych: imienia oraz czasu snu smoka. Przy wyborze nazwy warto zastanowić się przed jej zatwierdzeniem – zmienić ją będziemy mogli tylko raz. Co do okresu snu, to najlepiej zsynchronizować go z naszym odpoczynkiem, gdyż w tym czasie smok nie będzie wymagał opieki nad nim a jego parametry będą maleć o wiele wolniej. Może być również inne zastosowanie tej opcji – jeżeli grać nie będziemy my, a np. nasze dzieci, można spersonalizować by spał do godzin popołudniowych, kiedy to wracamy z pracy. Czas snu można w dowolnej chwili zmieniać.

Pierwsze kroki

Dobrze, nadaliśmy imię naszemu pupilowi, określiliśmy czas jego snu, i… Tak, naszym oczom ukazuje się jajo. Z niego to już wkrótce wykluje się nasz smok. Możemy tu przyspieszyć inwestując w mikropłatności (więcej informacji pod koniec artykułu) bądź też poczekać krótki okres czasu aż Drago sam się wykluje. Jednak przy tej drugiej opcji, musimy dopilnować, by miał on odpowiednią temperaturę. Zatem, używając piecyka i wiatraka, opiekujemy się jajkiem i czekamy na jego pęknięcie (kilka godzin).

W końcu nasza cierpliwość zostaje nagrodzona – możemy się cieszyć naszym pierwszym smokiem.

Interfejs



Jak wygląda sposób interakcji w tym tabletowym Tamagotchi? Polecenia są wydawane poprzez przyciski znajdujące się na dole ekranu. Na lewym obrazku mamy: jedzenie, kąpiel, kolejne opcje, sprzątanie, wybudzanie/usypianie. Po wybraniu „kolejnych opcji” (obrazek prawy) otrzymujemy pasek z: ukaranie, screenshot, poprzednie opcje, zabawa, gra piłką. Jednak przejście do innych czynności zmienia też sposób interakcji z kamerą. Podczas gdy normalnie możemy przesuwając palcem oglądać zakątek smoka z róznych perspektyw, po wybraniu „kolejnych opcji” kamera zostaje zablokowana, natomiast my możemy pogłaskać zwierzątko. Jest to przydatna informacja dla osób, które nie chcą używać bacika – takie drapanie również zwiększa dyscyplinę.
(nazwy przycisków są moją luźną interpretacją)

Statystyki


No właśnie, warto by rozpisać się nad tematem statystyk. Jak już wspomniałem, dzielą się one na:

  • głód

Jak powszechnie wiadomo, każdy musi jeść. Nasz smok również. Jako że jesteśmy odpowiedzialni za karmienie pupila, musimy wybrać czym. Do naszej dyspozycji są dane – stek, marchewka, hamburger, arbuz oraz kurczak. Każde danie zaspokaja mniejszy lub większy procent głodu. Jednak skutkuje to różną ceną produktów – tak, pożywienie musimy kupić w jednym ze sklepów. Jak pewnie się domyślacie, w „Sklepie Spożywczym”.
Regularne karmienie konkretnym typem jedzenia ma w różny sposób wpływać na naszego pupila – odpowiedzialne za to mają być specjalne algorytmy. Osobiście nie zauważyłem zależności, ale nigdy nie karmiłem tylko jedną potrawą.
Również ciekawostka – teoretycznie nie trzeba zakupywać jedzenia dla pupila, o ile regularnie do niego zaglądamy. Dlaczego? Ponieważ jesteśmy wówczas nagradzani Pet Pointsami, Pet Coinsami oraz jedzeniem – najczęściej stekami. Przez te 3 tygodnie kiedy testowałem grę, nie musiałem (choć to zrobiłem) wydać żadnej monety na pokarm.

  • dyscyplina

Każde stworzenie musi wiedzieć, że są pewne granice. Tym bardziej smok, który przecież swoim ogniem oraz ogólnie fizyczną siłą może doprowadzić do dużych zniszczeń. Dlatego też musimy dbać o poziom dyscypliny pupila. Są na to dwa sposoby – bacik bądź drapanie po futrze. Dobrze, że twórcy dali wybór, dzięki czemu karanie nie jest obowiązkowe. Przecież chyba nikt nie lubi karać swoje ulubieńce.
Aby zwiększyć dyscyplinę w obu przypadkach należy wybrać „kolejne opcje” a następnie dla baciku przycisk z kciukiem skierowanym w dół, a dla drapania – po prostu poruszać palcem po smoku.

  • zadowolenie

Statystyka ta mówi nam na ile ulubieniec jest szczęśliwy. Gdy widzimy że poziom ten jest niski, to znak, że trzeba poświęcić chwilę na zabawę. Możliwe są dwie opcje – przycisk zabawa, który wywołuje animację rzutu piłką plażową i ogólną radochę smoka – oraz przycisk gra w piłkę. Po wyborze tego drugiego, przechodzimy do minigry, w której naszym zadaniem jest kopnięcie/tapnięcie piłki tak, by poleciała w smoka. Możliwe są trzy efekty naszego strzału: pudło, obroniony lub gol. Niezależnie od wyniku, poziom zadowolenia wzrasta przy każdym ruchu.

  • higiena

No i na koniec poziom czystości smoka. Można zwiększać go poprzez przycisk „kąpiel”. Po krótkiej animacji poziom ten wzrasta o kilkadziesiąt procent. Wspomnę tutaj również o sprzątaniu po pupilu, choć nie ma to przełożenia na statystyki. Od czasu do czasu na polanie pojawiają się nieczystości – należy wówczas użyć przycisku „sprzątanie” i pozbyć się problemu.

Praktycznie każde zwiększanie statystyk skutkuje otrzymaniem tzw. Pet Points. Ogólnie ich zastosowanie zostało wyjaśnione niżej, w specjalnym podpunkcie – Pet Trener.

Jeżeli martwicie się, że przez Wasze niedopatrzenie doprowadzicie do śmierci smoka – aktualnie nie ma takiej możliwości. Producent poinformował mnie, że w przeszłości mogło do tego dojść. Smok mógł także uciec w razie złego traktowania. Jednak deweloperzy wysłuchawszy opinii wielu fanów, postanowili wyeliminować takie sytuacje.

Możliwa jednak wciąż jest choroba pupila. Należy wówczas podać mu dwukrotnie zastrzyk, z godzinnym odstępem – powinno pomóc.

Gry

Aktualnie Drago Pet oferuje trzy minigry – Drago Hunter, chwytanie kretów oraz łapanie jedzenia. Z racji braku nazwy, drugą pozycję pozwolę sobie nazwać „Kretowiska”, natomiast trzecią „Złap jedzenie”. Minigry pozwalają nam nie tylko się zrelaksować, ale są dobrym źródłem wirtualnej waluty. W jaki sposób? Przeczytajcie poniżej.

  • Drago Hunter

Ta rozgrywka jest najbardziej rozbudowana ze wszystkich i jest mocno powiązana z całą grą (szczegóły pod pozycją Pet Trener). Przed ropoczęciem zabawy możemy sprawdzić parametry naszego smoka i ewentualnie je zwiększyć. Oczywiście nic w życiu nie jest za darmo, toteż za te ulepszenia przyjdzie nam zapłacić Pet Coinsami. Wraz z kolejnymi poziomami konkretne parametry są coraz droższe – cena z poziomu na poziom wzrasta nawet kilkakrotnie. Wszystko możemy zmieniać u Alchemika (jeden ze sklepów).

Grając obserwujemy dwuwymiarową planszę z góry. Naszym głównym zadaniem jest zbieranie żywiołaków, czyli kolorowych kulek oraz unikania dziwnych stworków, które zostały nazwane jako „bloby”. Jednak jako że nasz smok nie jest bezbronny, mamy do użytku dwa rodzaje ataku – 'ognista kula’ oraz 'ognista tarcza’. Pierwszym zadajemy obrażenia wypuszczając przed siebie kulę ognia, natomiast drugie wytwarza barierę przy pysku pupila, pozwalając na zniszczenie kilku wrogów jednocześnie. Oczywiście drugi atak ze względu na większą moc zabiera nam więcej energii, której poziomu musimy pilnować – przez chwilę będąc nieużywana ulega regeneracji. Niestety odnawianie się nie dotyczy pasku życia – bez żadnych ulepszeń jesteśmy w stanie zderzyć się tylko z jednym przeciwnikiem.
Co jakiś czas pojawia się boss, który (w przeciwieństwie do zwykłego bloba) przyjmuje więcej niż jedno uderzenie przed zniknięciem. Wraz ze wzrostem poziomu może pojawić się ich nawet kilku jednocześnie. Zarówno bloby jak i żywiołaki zmieniają kolor, co określa równie ich poziom. Kolorystyczną kolejność możecie zobaczyć na obrazku u góry – im droższy, tym lepszy (a w wypadku przeciwnika, szybszy).

Zebrane żywiołaki możemy wymieniać w Lombardzie (jeden ze sklepów) na Pet Coinsy. Na obrazku, do którego już się odnosiłem przy opisie rozgrywki, jest przedstawiony cennik.

  • Kretowiska (moje, nieoficjalne nazewnictwo)

Gra jest znana i niezbyt skomplikowana. Plansza składa się z 9 dziur wykopanych przez krety. Z każdego z nich może wychylić się szkodnik – naszym zadaniem jest wówczas go schwycić. W jaki sposób? Poprzez tapnięcie takiego kreta palcem. Brzmi za łatwo? W takim razie zwróćmy uwagę na sztuczne szkodniki (coś jak strachy na wróble). Musimy na nie uważać, gdyż uderzenie fałszerza skutkuje odjęciem 2 trafień z naszego konta.
Na każdym poziomie musimy schwytać określoną liczbę szkodników. Mamy na to wyznaczony czas – jeżeli nie zdążymy przed jego upłynięciem, przegrywamy. Wraz z ukończeniem poziomu, okres zostaje odnowiony. Z kolejnymi rundami krety wyskakują i znikają coraz szybciej, a do tego wzrasta liczba wymaganych trafień.

Tutaj za każdego trafionego kreta otrzymujemy 1 Pet Coin. Teoretycznie jest to szybki zarobek, jednak jest pewne „ale”. Trafienie w sztucznego szkodnika oprócz redukcji trafień o 2 (w danej rundzie) powoduje również zmniejszenie zarobków o 3 monety. I tak np. przy zdobyciu 40 poprawnych i 10 niepoprawnych „tapnięć” zdobywamy tylko 40-3×10 czyli 10 Pet Coinsów.

  • Złap jedzenie (moje, nieoficjalne nazewnictwo)

Jest to najnowsza pozycja w minigrach, dołączona we wczorajszej aktualizacji. Naszym celem jest łapanie spadającego z góry jedzenia do specjalnego worka. Musimy jednak wystrzegać się innych przedmiotów, jak czaszki, noże oraz buty – schwytanie takiego powoduje natychmiastowy koniec rozgrywki. Workiem można poruszać na dwa sposoby: przesuwając palec po ekranie bądź klikanie w miejscach, w których ma się on pojawić. Gra trwa do momentu przegapienia 6 sztuk pokarmu lub też, jak wspomniałem, schwytania innego przedmiotu.

W przypadku tej gry nie jest jasno powiedziane, jaki jest przelicznik punktów na Pet Coinsy. Starałem się jednak znaleźć zależność – i chyba mi się udało. Bazując na moich obliczeniach, dostaniemy 3/7 * ilość złapanego pokarmu Pet Points, natomiast 3/8 * ilość złapanego pokarmu przeliczane jest na Pet Coinsy. Oczywiście stosowane są zaokrąglenia do pełnych liczb.

Sklepy

Po co w ogóle nam te pieniądze? Oczywiście do zakupów! Do naszej dyspozycji oddano 4 różne sklepy.

  • Sklep spożywczy – dostaniemy tutaj jedzenie, o czym już wcześniej wspominałem.
  • Czarny rynek – miejsce gdzie znajdują się mikropłatności, więcej o nich w osobnej sekcji poniżej.
  • Alchemik – zwiększymy tam statystyki smoka (o czym mówiłem przy grze Drago Hunter) oraz zmienimy wygląd pupila (odpłatnie, minimum 1000 Pet Coins – możliwy podgląd efektu przed zakupem).
  • Lombard – w tym miejscu możemy sprzedać zebrane żywiołaki w grze Drago Hunter.

U alchemika możemy zmienić wygląd smoka.

Dekoracje

Już prawie od miesiąca trwa kalendarzowa zima. Mimo to, nasz pupil hasa sobie po słonecznej łące – coś tu nie tak. Dlaczego i u niego nie miałby padać śnieg? Dzięki opcji „Dekoracje” otrzymujemy taką możliwość. Do wyboru są dwie pory roku – zima oraz lato. Dodatkowo dostępne są dekoracje halloweenowe (dynie, świeczki, nagrobki, duchy) oraz zimowe, czyli choinka i bałwan. Choć porę roku możemy bezproblemowo zmienić już na początku gry, to za pozostałe elementy przyjdzie nam zapłacić –  kosztują powyżej 500 Pet Coins.

Pet Trener

No dobrze, skoro wiemy do czego służą Pet Coinsy, przejdźmy do Pet Pointsów. Punkty te rosną niezależnie od naszego smoka. Dlaczego to jest istotne? Ponieważ, według informacji od grupy A&A Games, w kolejnych aktualizacjach ma zostać wprowadzona opcja pokoleń. Poprzez zaimplementowanie algorytmów ewolucyjnych będzie możliwa opieka nad kolejnymi potomkami naszego pierwotnego pupila. Jednak jednocześnie będzie możliwe posiadanie tylko jednego zwierzątka. Jak to zatem zostanie rozwiązane? Każdy smok po pewnym czasie odejdzie, pozostawiaj po sobie jajo. Z niego wykluje się smoczek o podobnym wyglądzie do swojego rodzica, jednak z lepszymi parametrami (Drago Hunt) na starcie. My jednak wciąż będziemy rozwijać swój poziom trenera, dzięki czemu zachowamy, a nawet zwiększymy zależności (przedstawione na obrazku poniżej). Wraz ze wzrostem Pet Trenera, który następuje dzięki zbieraniu Pet Pointsów, mamy coraz lepsze ułatwienia gry.

Mikropłatności

Jeżeli ktoś nie ma zamiaru czekać na wyklucie się smoka bądź jego dorastanie oraz ma nadmiar realnej gotówki, może pójść na skróty. Dzięki mikropłatnościom dostępnym w sklepie o nazwie „Czarny Rynek” możemy także usunąć reklamy oraz przewalutować prawdziwe złotówki na wirtualne Pet Coins. Ile przyjdzie nam zapłacić za poszczególne rzeczy? Przekonajcie się sami:

Usunięcie reklam Mikstura Dojrzałości Mikstura Wyklucia 4k Pet Coins 10k Pet Coins 20k Pet Coins 30k Pet Coins 50k Pet Coins
2,99 zł 19,99 zł 2,99 zł 6,77 zł 13,57 zł 20,40 zł 27,20 zł 34,00 zł

Nadzorowanie stanu smoka

Podczas normalnego użytkowania tabletu w powiadomieniach wyświetlana jest informacja o aktualnym stanie naszego pupila.

Za wszystko odpowiada proces eu.aagames.life.dragopet który zajmuje niewielką ilość naszej pamięci RAM. Nie powodował on żadnego widocznego obciążenia podczas codziennego użytkowania urządzenia.
Pomiary przeprowadzono przy pomocy programu System Panel .

Reklamy

Skoro wspomniałem o pasku powiadomień, trzeba również wspomnieć o reklamach które pojawiają się tam wraz z pierwszym uruchomieniem gry. Jak już wspomniałem powyżej, przy wydaniu 2,99 złotych możemy się ich pozbyć na zawsze. Jeżeli nie, musimy znosić ich ciągłą obecność jako powiadomienie. Możemy wówczas co najwyżej schować je na 24 godziny. W jaki sposób? Według wskazówek producenta (o czym poniżej) wystarczy kliknąć na reklamę, a przed kolejną dobę nie wyświetli się nam nic więcej. Czym to skutkuje? Otwarta zostanie domyślna przeglądarka internetowa (lub okienko z wyborem zainstalowanych, przy braku zdefiniowania priorytetowej) i wyświetli nam stronę z reklamą. Przykładowo może to być jakiś konkurs, w którym rzekomo do wygrania jest iPad 3.

Wskazówki:

Producent, A&A Games umieścił kilka wskazówek do gry. Pojawiają się one podczas przejścia z głównego menu do polany naszego smoka. Ponieważ, przynajmniej u mnie, zakątek pupila ładował się bardzo szybko i trudno było cokolwiek odczytać, umieszczam tutaj chyba wszystkie rady deweloperów. Może komuś to ułatwi grę.

Podsumowanie:


Aby pobrać grę kliknij na obrazek bądź zeskanuj kod QR.

  • gra ogółem typu Tamagotchi,
  • wiele algorytmów odpowiedzialnych za rozwój smoka,
  • trzy minigry,
  • możliwość rozwijania umiejętności smoka (powiązanie z minigrą),
  • personalizacja smoka oraz otoczenia,
  • wirtualne pieniądze dzięki którym można nabyć przedmioty w grze,
  • opcjonalne mikropłatności,
  • posiada reklamy (2.99 złotych za stałe usunięcie),
  • wymaga systemu Android 2.1+ ,
  • zarówno na tablety jak i smartfony,
  • częste aktualizacje,
  • polska produkcja.

I to już koniec dzisiejszego Prześwietlenia. Jeżeli zaciekawiła Was opisywana gra lub macie jakieś pytania – podzielcie się tym w komentarzach :)

___

Na najbliższe części „Prześwietlenia Aplikacji planowane są:

– przeglądarki internetowe,
– gra 'Ingress’ ,
– gra 'Get The Egg: piłkarzyki’ .

Macie pomysł jakie inne programy można by opisać bądź porównać? Piszcie śmiało na mail
[email protected] .