Pierwsze zdjęcie „nowej” Nokii wyciekło do sieci – czy to fejk?

HMD – firma, która nabyła prawa do sprzedaży telefonów z logiem Nokii na obudowie, przygotowuje się na premierę nowych smartfonów w pierwszym kwartale 2017 roku. Zdjęcie, które dziś pojawiło się w sieci, może odrobinę przybliżyć nam wzornictwo, jakim zamierzają odznaczać się przyszłoroczne Nokie. O ile nie mamy do czynienia z fotomontażem.

Choć jakość fotografii jest fatalna, to przynajmniej z wyglądu tylnego panelu urządzenia można wyciągnąć kilka wniosków.

Design nowej Nokii nie powala. Nie ma tu żadnych elementów, które mogłyby go wyróżnić na tle dziesiątek innych, bliźniaczo podobnych urządzeń. Plecki to dobrze nam znane paski antenowe, przecinające (najwyraźniej metalową) tylną powierzchnię smartfonu. To, co jeszcze jest widoczne, to pojedyncza soczewka aparatu wraz z diodą doświetlającą i… właściwie tyle, jeśli nie liczyć loga Nokii umieszczonego wzdłużnie na środku tylnej klapki.

Zdjęcie przodu pozostawia nam jeszcze mniej możliwości interpretacji, bo fotka jest bardzo ciemna. Na prawym boku smartfonu widać odrobinę wystające przyciski odblokowania ekranu i regulacji głośności.

Opis ze źródła sugeruje, że jest to flagowe urządzenie, Nokia P (lub P1), ze Snapdragonem 835 na pokładzie, 6 GB pamięci RAM i aparatem z optyką Zeissa o rozdzielczości 23 Mpix. Jednak nie chce mi się wierzyć w taką konfigurację, zwłaszcza, że HMD podobno zapowiedziało, że będzie startować raczej ze średniej półki cenowej i wydajnościowej.

Samo zdjęcie też wygląda na modyfikowane, ze swoimi wypikselowanymi napisami u dołu tylnej klapki i innymi artefaktami. Byłbym w stanie zaryzykować stwierdzenie, że to po prostu spreparowany materiał.

A co Wy o tym sądzicie?

Aktualizacja:To jednak fejk. Zdjęcie tak naprawdę przedstawia Nokię 515.

A to tweet, który nie pozostawia co do tego wątpliwości:

 

źródło: KKJ przez PhoneArena