fot. Apple

Sprawa pękających osłonek aparatu w iPhone X nadal niewyjaśniona. Winna temperatura otoczenia?

Premiera smartfona iPhone X miała być demonstracją siły Apple na rynku urządzeń mobilnych. W pewnym sensie ten plan udało się zrealizować. Flagowiec z Cupertino jest bowiem dla wielu producentów niedoścignionym ideałem w zakresie wzornictwa, jak i funkcjonalności. Nie obyło się jednak i bez wpadek. Najnowsze wieści wskazują na to, że właściciele najmocniejszego iPhone’a mogą mieć spore problemy z m.in. szkiełkiem aparatu.

Nie oszukujmy się – każdy, kto kupuje smartfona za kilka tysięcy złotych oczekuje, że urządzenie to będzie świetnie wykonane i warte kwoty, która w momencie dokonywania zakupu uszczupla nasz portfel. Niewątpliwie na jakość wykonania iPhone’a X mało kto może narzekać. Apple jednak nie ustrzegło się pozornie błahego uchybienia, które dla nabywców flagowca może być dość uporczywe.

Chodzi dokładniej o problem ze szkiełkiem zabezpieczającym mechanizm aparatu w iPhonie X. Na forum Apple, zimą bieżącego roku pojawiły się skargi ze strony użytkowników wskazujące na to, że wspomniana, szklana przesłonka potrafi nieoczekiwanie pęknąć. Oczywiście takie zdarzenia nie byłyby niczym dziwnym w przypadku upuszczenia smartfona na twardą powierzchnię. Użytkownicy flagowca uparcie jednak twierdzą, że pęknięcia pojawiają się samoistnie, a żaden przypadkowy upadek urządzenia nigdy nie miał miejsca. Jakie więc mogą być przyczyny wspomnianych awarii?

https://www.tabletowo.pl/2017/11/18/recenzja-test-iphone-x/

Być może winowajcą jest tutaj gwałtowna zmiana temperatury smartfona. Serwis phonearena.com zwraca uwagę na to, że rekomendowany przez Apple zakres temperatur otoczenia, w jakich powinien pracować iPhone X, to od 0°C do 35°C w trakcie użytkowania oraz od -20°C do 45°C, gdy aktualnie nie korzystamy ze smartfona. Warto jednak odnotować, że w wątku umieszczonym na forum Apple wypowiadają się także użytkownicy korzystający ze wspomnianego smartfona w dużo bardziej „ekstremalnych” warunkach, nie notujący opisywanego powyżej problemu.

https://www.tabletowo.pl/2017/11/10/iphone-x-zamrazanie-ekranu/

Sprawa pękającej osłonki aparatu jest więc ciągle bardzo tajemnicza. Nie odniósł się do niej sam koncern Apple, mimo iż od zgłoszenia problemu przez użytkowników minęło już kilka miesięcy. Teoretycznie koszty wymiany szkiełka powinny wynosić równowartość 99 dolarów. Jeden z poszkodowanych użytkowników twierdzi natomiast, że Apple wyceniło koszty naprawy jego iPhone’a X na astronomiczne 549 dolarów.

Moim zdaniem, Apple powinno zrobić wszystko, by jak najszybciej wyjaśnić zaistniałą sytuację. Koncern ostatnio stracił nieco w oczach fanów marki poprzez doniesienia medialne dotyczące ograniczania wydajności starszych smartfonów iPhone czy chociażby fakt, iż Apple doskonale wiedziało o zwiększonej podatności na wyginanie w przypadku iPhone’a 6 i 6 Plus. Koncern musi więc bronić się przed kolejnymi, poważnymi wpadkami.

Na koniec pytanie do Was: spotkaliście się z niniejszym problemem?

Źródło: Phone Arena, Apple