Oppo Reno 10x Zoom pozamiatał w DxOMark

Oppo to firma, która na naszym rodzimym rynku dopiero buduje swoją renomę. Jeśli jednak będzie nadal tworzyła tak dobre smartfony, jak Reno 10x Zoom, to o obecność jej telefonów w kieszeniach coraz to większej liczby osób byłbym raczej spokojny.

DxOMark ma chyba tyle samo zwolenników, co przeciwników. Wiele osób poddaje w wątpliwość metodologię, jaką obiera firma. Nie da się jednak nie zauważyć tego, że wiele osób wciąż dokładnie przygląda się temu, jaki wynik w tym rankingu wykręci smartfon, jakim się interesują. Wszyscy ci użytkownicy, którzy uzależniają decyzję zakupową od DxOMark, mogą mieć teraz ciężki orzech do zgryzienia. Smartfon od Oppo w zasadzie pozamiatał.

Oppo Reno 10x Zoom – gruba ryba w oceanie (recenzja)

Przypomnijmy tu pokrótce, że smartfon bazuje na 48 Mpix czujniku z technologią Quad-Bayer, szybkiej migawce i światłosile f/1.7. Producentowi udało się osiągnąć ogniskową, która wynosi aż 16 mm. Telefon potrafi rejestrować materiały wideo w rozdzielczości 4K przy 60 klatkach na sekundę, a oczywistą wisienką na torcie jest peryskopowy teleobiektyw (13 Mpix, f/3.0 z LDAF, PDAF oraz CDAF). To naprawdę bardzo mocny zestaw.

Oppo Reno 10x Zoom w Polsce. Jest drogi, ale to flagowiec

Zespół testujący docenił Oppo Reno 10x Zoom za świetne odwzorowanie barw. Smartfon legitymuje się aż 125 punktami za fotografie. To wynik, który może wpędzić część konkurentów w niemałe kompleksy. DxOMark docenił też dobrą ekspozycję, balans bieli oraz zachowanie się aparatu przy kiepskich warunkach oświetleniowych. Po stronie wad odnotowano szumy, które czasem pojawiają się w miejscach, gdzie występują głębokie cienie. Zauważono też, że teleobiektyw i aparat szerokokątny są bardzo dobre, jednak można było z nich wycisnąć nieco więcej.

Najlepsze smartfony fotograficzne 2019 roku zdaniem DxOMark

Wynik za materiały wideo nie jest już tak powalający. Tu smartfon musiał zadowolić się dorobkiem na poziomie stu punktów. Zespół testujący narzekał na artefakty, szumy oraz jakość odwzorowania tekstur. Mimo wszystko, wynik w ujęciu łącznym każe traktować Reno 10x Zoom z dużym szacunkiem.

Smartfon dosłownie otarł się o podium, do którego zabrakło mu jednego punktu. Mimo wszystko, wynik jest dokładnie taki sam, jaki uzyskał wybitny Huawei P30 Pro, a to jest już rekomendacją samą w sobie.

źródło: GizChina

Exit mobile version