iPhone X (po lewej) i iPhone XR (po prawej) fot. Miłosz Lis / Tabletowo.pl

Klątwa notchy będzie ciążyć na iPhone’ach aż do 2020 roku

Apple wraz z premierą iPhone’a X uruchomiło potężną machinę. Od 2017 roku niemal każdy szanujący się producent smartfonów miał w swojej ofercie urządzenie z wycięciem w ekranie – niezależnie od tego, czy było to konieczne, czy nie. Taka po prostu nastała moda. I choć w ostatnich miesiącach nie brakowało sprzętów, które świadomie uciekały od takiego rozwiązania, to Apple będzie jedną z ostatnich firm, które porzucą ten „standard”.

Dla Apple kwestia utrzymania notcha to nie tylko sprawa charakterystycznego wzornictwa. Przede wszystkim jest to kwestia zmieszczenia gdzieś kamer TrueDepth, umożliwiających bezpieczną weryfikację tożsamości przy użyciu Face ID. Z tego powodu zwykłe porzucenie wycięcia w ekranie jest w tym momencie nieosiągalne dla Apple. Nie oznacza to jednak, że firma nie będzie starała się zmniejszyć notcha.

Powinniśmy zobaczyć iPhone’y ze zredukowanymi wycięciami w ekranie, ale nie stanie się to w tym roku, a dopiero w 2020. Takiego zdania jest jeden z najbardziej znanych analityków finansowych, który ma dostęp do łańcucha dostaw części do mobilnego sprzętu Apple, Ming-Chi Kuo. Wspomina jednocześnie, że firma zamierza przejść z 6-częściowego obiektywu głównego aparatu na 7-częściowy.

Inne pomysły na iPhone’a

Credit Suisse dostarczyło ostatnio plotkę, że przyszłoroczne iPhone’y będą pozbawione notchy. Może jednak chodzić o specjalną edycję smartfonów Apple na rynek chiński, gdzie do dystrybucji weszłyby urządzenia pozbawione ramek, ale i jednocześnie – systemu kamer TrueDepth, umożliwiających zabezpieczanie systemu przez Face ID. Zamiast tego, firma postawiłaby na czytniki linii papilarnych zintegrowane z ekranem.

Pytanie tylko, gdzie w takiej sytuacji miałaby podziać się przednia kamera smartfona. Czyżby Apple rozwijało własną technologię ukrywania aparatu do selfie pod wyświetlaczem? Nad czymś podobnym pracują już przecież Oppo czy Xiaomi. Cóż, trudno powiedzieć. Na razie jedyną pewną rzeczą jest to, że notche nigdzie się nie wybierają. Przynajmniej te w iPhone’ach.

Strzeż się notcha! Xiaomi śmieje się z wycięć w ekranie w reklamach Mi 9T

źródło: news.mydrivers.com przez Phone Arena