Takie układanki są całkiem ciekawe. Bierzesz jeden przeciek informacji z jednej strony, łączysz go z drugim, dotyczącym tego samego urządzenia i łączysz je z trzecim, by otrzymać prawdopodobną wersję przyszłych wydarzeń. Stajesz się mixem wróżbity Macieja z Sherlockiem, tylko że na znacznie mniejszą skalę. Mało prestiżowe, ale wystarczy, by namierzyć kolejną spodziewaną premierę Samsunga.
Smartfon Samsung Galaxy SM-A750FN w ubiegłym miesiącu został zauważony w benchmarku Geekbench. W zeszłym tygodniu dostrzeżono go także w bazie danych FCC (Federalnej Komisji Łączności, amerykańskiej agencji regulującej zasady wykorzystania częstotliwości radiowych dla celów związanych z komunikacją). Może to być świadectwem rychłej premiery urządzenia, a jeden z ostatnich elementów układanki dokłada sam producent.
Na stronie pomocy hiszpańskiego oddziału Samsunga pojawił się właśnie powyższy model – mimo, że nie ogłoszono jeszcze jego premiery. Tam widnieje jako model SM-A750FN/DS. „DS” odnosi się do skrótu Dual SIM, co zwiastuje pojawienie się takiego wariantu smartfona.
Specyfikacja, która odnosi się do tego urządzenia w benchmarku Geekbench wskazuje na użycie procesora Exynos 7885, 4 GB RAM i Androida 8.1 Oreo, ale nie wykluczone, że wtedy testowano wczesną wersję smartfona i podzespoły zostaną zastąpione innymi.
Wymienione części przypominają jednak Galaxy A8 (2018), choć numer modelu wskazuje na następcę Galaxy A8+ (2018). Równie dobrze może być to Galaxy A7 (2018) lub przedstawiciel całkiem nowego odgałęzienia od pnia produktów Galaxy A. Tutaj nasze zdolności predykcyjno-detektywistyczne niestety się kończą.
Całkiem możliwe, że powyższy smartfon jest efektem wdrażania nowej polityki Samsunga, który można w skrócie przedstawić słowami „średniaki przed flagowcami”. Wszystko powinno się wyjaśnić w ciągu kilku następnych dni lub tygodni.
https://www.tabletowo.pl/2018/02/20/recenzja-test-samsunga-galaxy-a8-2018/
