Nokia 106 Dual SIM (fot. Nokia)

Myślicie, że klasyczne telefony wkrótce umrą śmiercią naturalną? Nawet nie wiecie, jak bardzo się mylicie

Niektórym zapewne wydaje się, że XXI wiek należy do smartfonów i nieinteligentne telefony wkrótce umrą śmiercią naturalną, bo w końcu nawet starsze osoby coraz częściej sięgają po smartfony. Cóż, rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej – klasyczne komórki mają się świetnie i jeszcze przez bardzo długi czas nie odejdą do lamusa.

Jak bowiem wynika z danych z usługi Market Monitor firmy Counterpoint, dostawy klasycznych telefonów zwiększają się już czwarty kwartał z rzędu. Największy wzrost odnotowano w czwartym kwartale 2017 roku i pierwszym 2018 roku – w pierwszym przypadku sięgnął prawie 30% rok do roku, natomiast w drugim dobił aż do 40%. W dwóch ostatnich trymestrach, tj. Q2 2018 i Q3 2018, nie przekroczył z kolei 10%, ale nadal jest to godny pochwały wynik, ponieważ w tym samym okresie dostawy smartfonów cały czas spadały.

dostawy klasycznych telefonów zwiększają się rok do roku już od trzeciego kwartału 2017 roku (fot. Counterpoint)

Najwięcej klasycznych telefonów w trzecim kwartale 2018 roku dostarczyli na rynek iTel i HMD Global (po 14% całości). Z analizy Counterpoint wynika, że tak dobry wynik fińskiej firmy to przede wszystkim zasługa wprowadzenia do sprzedaży odświeżonej Nokii 3310, która okazała się prawdziwym hitem. Na trzecim miejscu znalazł się indyjski operator Jio (11%), który ma w swojej ofercie także zwykłe komórki z własnym logo. Czwarty jest natomiast Samsung (8%) i muszę przyznać, że jest to dla mnie sporym zaskoczeniem, ponieważ nie sądziłem, że Koreańczycy cały czas parają się produkcją takich sprzętów. Piątą lokatę zajął zaś Tecno (6%). Pozostałym producentom przypadło 46% udziałów.

najwięksi producenci klasycznych telefonów w trzecim kwartale 2018 roku (+porównanie z Q3 2017) fot. Counterpoint

Najwięcej klasycznych telefonów w trzecim kwartale 2018 roku producenci dostarczyli na Bliski Wschód i do Afryki oraz do Indii (po 36% całości; w pierwszym przypadku wzrost aż o 23% rok do roku). Całkiem sporo (16%) trafiło też do pozostałej części Azji, natomiast zauważalnie mniej do Europy (6%) oraz Ameryki Środkowej i Łacińskiej (4%). Najmniej użytkowników komórki znalazły zaś w Ameryce Północnej (1%). Tego typu urządzenia ogółem stanowiły aż 23% wszystkich dostarczonych na rynek w trzecim kwartale 2018 roku telefonów (za pozostałe 77% odpowiadają smartfony).

fot. Counterpoint

Za powód stale rosnącej popularności klasycznych telefonów Counterpoint podaje m.in. fakt, że w Afryce i Indiach dostęp do elektryczności nie jest tak powszechny jak w innych częściach świata, dlatego użytkownicy z tamtych rejonów wybierają urządzenia, które długo działają na pojedynczym ładowaniu. Wiele osób wyposaża się też w taki sprzęt, pomimo że ma smartfona – używa go jako dodatkowe narzędzie do rozmów, ponieważ nie trzeba go aż tak często ładować.

W ostatnim czasie klasyczne telefony coraz bardziej upodabniają się też do smartfonów, ponieważ można na nich korzystać z – na przykład – WhatsAppa czy wybranych usług Google. W związku z powyższym Counterpoint wysnuwa wniosek, że pozycja komórek jest niezagrożona przez jeszcze co najmniej pięć lat, więc tak szybko nie odejdą one do lamusa.

Polecamy również:

Jak wybrać klasyczny telefon – poradnik dla niezdecydowanych

*na zdjęciu tytułowym najnowszy klasyczny telefon marki Nokia – Nokia 106

Źródło: Counterpoint