„Co tu się odjaniepawliło?” – plebiscyt na młodzieżowe słowo roku 2017 rozstrzygnięty

Plebiscyt na młodzieżowe słowo roku organizowany jest przez redakcję serwisu sjp.pwn.pl, Instytut Języka Polskiego UW oraz słownik miejski.pl. Tym razem wygrało wyrażenie, które nie ma nawet trzech liter, lol.

W plebiscycie wzięło udział ponad 5000 osób. Najczęściej wskazywano na rzeczownik sztos, jednak trzeba jasno powiedzieć, że coś nie pykłoNiby słowo było legitne, bo padło na niego najwięcej głosów (419), ale jury samo by się zaorało, gdyby przyznało tytuł Młodzieżowego Słowa Roku takiemu samemu wyrażeniu, jak rok temu. Trzeba było zalać sagę i wybrać kolejnego laureata.

Na drugim miejscu zlądował neologizm dwudzionek. Ma on podobno zastąpić weekend, ale oprócz tego, że brzmi jakoś tak atencyjnie, to już Julian Tuwim dawno temu pocisnął, że to jakaś skifa, i że żaden infuenlcer nie jest w stanie pociągnąć hype’u na to słowo, nawet na kiepsko zorganizowanym melo. Językoznawcy stwierdzili, że nie będą robić siary i pominęli dwudzionek w zawodach, mimo że zyskał 269 głosów.

Wydawało się, że szykuje się spora spina, skoro dwie pierwsze propozycje odpadły. Żeby już nie zamulać, gremium decyzyjne doszło do wniosku, że trzecia propozycja w kolejce będzie wystarczająco zacna i jednocześnie dobrze zilustruje powszechny zaciesz, panujący często w kręgach śmieszkującej bez ustanku podbazy. Koniec końców, wygrało słowo:

XD

Jak można rozkminić z wyjaśnienia podanego na stronie sjp,

Rzeczownik XD, który może też funkcjonować jak wykrzyknik, partykuła, nieodmienny przymiotnik lub przysłówek, powstał jako połączenie liter symbolizujące graficznie uśmiech. Jest więc znakiem ikonicznym. XD, dziś zapisywane także iksde, należy głównie do języka pisanego mediów społecznościowych, ale pojawia się również w języku mówionym. W polszczyźnie rozpowszechnił się prawdopodobnie kilka lat temu. W angielskojęzycznej sieci XD funkcjonuje od roku 2003 (pierwszy wpis w słowniku slangu Urban Dictionary).

Typ pamięci kart xD był najbardziej bekowy z wszystkich

Byli też inni pretendenci. Prestiżowo wyglądał zestaw słów związanych z rdzeniem ogar, np. ogarnąć/ogarniać, ogar, nieogar. W sumie zebrały 135 głosów. Nieźle poradził sobie też skrótowiec RIGCZ – rozum i godność człowieka, z 93 punktami, ale to nie był chyba jego banger, skoro ledwo wbił się do pierwszej piątki zestawienia.

Oczywiście zaraz podniosą się głosy cringe’u i zrobi się boruta, że „co za kasztany to wybierały, przecież XD nic nie znaczy, i w ogóle iksde mówią tylko kseroboje”. Trzeba jednak wziąć poprawkę na to, że językoznawcy jednak umieją w słowa. Nie ma jak z tym handlować – pospolite dekle powinny siedzieć cicho i cieszyć się, że ktoś w ogóle zwraca uwagę na to, jak rozmawiają ze sobą banany na przedmieściach.

Poza tym panowie i panie z sjp mają prawdziwą zajawkę na różne określenia, i potrafią też pochylić głowy nad słowotwórczymi skilami ludzi ulicy. Jednym z przykładów tego, że nie każdy cierpi na dysmózgię, jest powstanie wyrażenia smartwica lub smartfica, które niesie ze sobą myśl o chorobliwym uzależnieniu od telefonu komórkowego. Propozycja ta, zdaniem profesorów, jest największą petardą słowną tego roku.

Jeśli nie jesteś pewien, co się odjaniepawliło w tym wpisie, nie drąż tematu. Żyjemy w kraju, w którym do języka przenikają różne nowe słowa. Tak po prostu jest. Przecież nie napisałem tego artykułu, żeby ciskać zarzutkami, tylko z czystego funu. A teraz idę, bo mi dogasa kociołek Panoramiksa. Kmwtw.

XD

 

legit: sjp.pwn.pl