W niedalekiej przyszłości na rynku pojawi się smartwatch z Windows 10

Jednak przeciętny Kowalski i tak go raczej nie kupi

Microsoft pracował nad opaską Band 3, jednak ostatecznie zdecydowano się porzucić ten projekt. Ale jak się właśnie okazuje, koncern z Redmond wcale całkowicie nie zrezygnował z pomysłu wypuszczenia na rynek wearable z Windows 10. Takowe ma się na nim w niedalekiej przyszłości pojawić, z tym, że będzie miało na obudowie logo TrekStor.

Smartwatch zostanie wyposażony w 1,54-calowy, pokryty szkłem Gorilla Glass 3. generacji wyświetlacz oraz moduły łączności Bluetooth i Wi-Fi. Microsoft również podaje, że wearable będzie miało „wystarczająco” pamięci wewnętrznej. Zastosowany procesor ma z kolei zapewnić „odpowiednie” moce obliczeniowe, a akumulator „zadowalający” czas pracy.

Całość pracować ma pod kontrolą systemu operacyjnego Windows 10 ze wsparciem dla obsługi uniwersalnych aplikacji. Trudno sobie jednak wyobrazić, jak może to wyglądać w praktyce, a raczej na ile będzie komfortowe korzystanie z nich. Bo przecież cały czas mówimy tu o urządzeniu z 1,54-calowym wyświetlaczem!

Smartwatch nie jest jednak tworzony z myślą o przeciętnym Kowalskim. Zegarek, którego produkcją i dystrybucją zamie się TrekStor z Niemiec, przeznaczony będzie dla klientów biznesowych. Według Microsoftu ma się do tego także sprawdzić m.in. w służbie zdrowia.

Jeszcze nie wiadomo, kiedy dokładnie smartwatch zadebiutuje na rynku oraz ile może kosztować. Jednak trzeba się spodziewać, że nie będzie to tania rzecz – urządzenia dla klientów biznesowych, którzy mają nieco inne wymagania niż użytkownik masowy, z reguły są dość drogie.

Źródło: Windows Blog