Żeby skorzystać z głębszej integracji między komputerem z Windows 10 a smartfonem trzeba będzie… wyjechać z Polski

To oczywiście dość mocne uproszczenie. Można też zmienić język w smartfonie i komputerze na taki, który będzie obsługiwany przez Cortanę. A to dlatego, że bardzo fajny pomysł wymiany informacji między tymi dwoma typami urządzeń opiera się, niestety, o działanie głosowego asystenta Microsoftu.

Jedną z cech charakterystycznych systemu Windows 10, kiedy tylko został zaprezentowany, była głębsza integracja z systemem Windows Phone (czyli późniejszym Windows 10 Mobile). Pechowo dla Microsoftu, ze smartfonów z tym systemem nie korzysta niemal nikt. Teraz firma ogłosiła Microsoft Graph – usługę, która ma na celu pełniejszą integrację komputera i urządzeń mobilnych.

Może sobie przypominacie, że w zeszłorocznej aktualizacji Windowsa 10 (Anniversary), dodano możliwość pokazywania powiadomień ze smartfonu na komputerze, jeśli na urządzeniach były zainstalowane aplikacje Cortany. Ach, no tak, trudno nam o tej zmianie pamiętać, bo przecież u nas Cortana nie jest dostępna.

W każdym razie, Microsoft Graph to rozwinięcie tamtej funkcji. Podczas konferencji Build 2017 pokazano prezentację, jak ktoś korzystający z aplikacji News na Windowsie 10, czytał sobie artykuł. Nagle jednak otrzymał telefon, który zmusił go do opuszczenia domu i wyruszenia na spotkanie, więc wyłączył swój laptop i zaczął używać iPhone’a. Kilka chwil później Cortana wysłała na smartfon powiadomienie z linkiem do artykułu, który człowiek ten czytał przed zamknięciem klapy komputera. No czyż to nie fajne?

Inną powiązaną z tym funkcją jest oś czasu, na której pojawia się wszystko, nad czym pracujemy na różnych urządzeniach. Powiedzmy, że kilka dni temu edytowaliśmy dokument w Wordzie na laptopie. Microsoft Graph umieści to na linii czasu i z poziomu smartfona będzie można odszukać odpowiednią datę i otworzyć ten dokument za pomocą aplikacji Worda na Androidzie. Timeline może być synchronizowany między wszystkimi naszymi urządzeniami. Mało tego, deweloperzy będą mogli integrować Graph ze swoimi aplikacjami, więc użytkownicy tego ułatwienia nie będą musieli polegać tylko na kilku apkach od Microsoftu. Dobre, co?

Fajne to i dobre, tylko, że my z tego nie skorzystamy. Microsoft Graph jest nierozerwalnie związany z asystentem Cortana, a nie jest on dostępny w Polsce. Nasz język jest dla Cortany zbyt skomplikowany, a gigant z Redmond na razie nie planuje powiększenia liczby obsługiwanych przez nią krajów. Trochę się człowiekowi smutno robi, że nie będzie mógł skorzystać ze wspomnianych usprawnień. Można by sobie wytłumaczyć, że nie jest to niezbędne człowiekowi do życia, ale… przecież my tak lubimy takie bajery! Cóż, przynajmniej Fluent Design do nas dotrze

 

źródło: AndroidPolice, Endgadget