LG nie śpieszy się z aktualizacją swoich smartfonów do najnowszej wersji Androida ani też z udzielaniem informacji na ten temat, mimo uruchomienia nowego Centrum Aktualizacji oraz obietnicy lepszej komunikacji z klientami. Na domiar złego, pod koniec zeszłego roku koreański producent wywołał wśród użytkowników małe zamieszanie publikując wstępną listę aktualizacji do systemu Android 9.0 Pie. Na liście tej znalazł się tylko jeden smartfon i… informacja, że jeżeli dany sprzęt nie przejdzie testów technicznych, to aktualizacji nie otrzyma w ogóle.
Na szczęście dwa dni temu sprawy nieco przyśpieszyły. LG G7 ThinQ otrzymał długo oczekiwaną aktualizację do najnowszej wersji Androida ze wsparciem dla nowych rozwiązań systemowych. Producent przy tej okazji udostępnił też nowy harmonogram publikacji aktualizacji dla kolejnych smartfonów. Oczywiście rzecz dotyczy na razie wyłącznie rynku koreańskiego, ale, bazując na doświadczeniach z lat poprzednich, opóźnienia w stosunku do kolejnych regionów nie powinny być znaczne. Tydzień, dwa, góra trzy. W pierwszej kolejności jest Kanada, następnie Europa. Spójrzmy najpierw jak wygląda polityka aktualizacji LG na ten rok:
– 17 stycznia 2019: LG G7 ThinQ,
– I kwartał 2019: LG V35 ThinQ,
– II kwartał 2019: LG V40 ThinQ, LG V30, LG V30S,
– III kwartał 2019: LG G6, LG V20, LG Q8 (2019),
– IV kwartał 2019: LG Q9, LG X5 (2019).
Dodajmy, że w listopadzie 2018 r. aktualizację jako jedyny do tej pory otrzymał model LG G7 One.
Lista ta niestety nie wygląda zbyt optymistycznie. O ile najnowszy LG G7 ThinQ otrzymał już aktualizację w Korei Południowej i pewnie na przełomie lutego i marca otrzyma też w Europie, o tyle wsparcie dla pozostałych urządzeń pozostawia sporo do życzenia. Najnowszy flagowiec LG, wyposażony w trzy tylne obiektywy, V40 ThinQ, został zepchnięty na dalszy tor i otrzyma wsparcie dopiero w drugim kwartale, razem z rok starszym modelem V30. LG G6 otrzyma aktualizację dopiero w trzecim kwartale, czyli najwcześniej w lipcu lub być może nawet we wrześniu, kiedy to pierwsze Pixele i One Plusy będą już aktualizowane do Androida 10 Q.
Wprowadzanie zmian do oprogramowania nie zajmuje ponad dwunastu miesięcy. Opóźnianie aktualizacji jest celową polityką wielu producentów, nie tylko LG, wymuszającą zakup nowszego telefonu. Zdecydowanie dziwi też potraktowanie modelu V40, który nie dość, że w Europie pojawi się dopiero w pierwszym kwartale tego roku, to na aktualizację, którą miał otrzymać od razu, będzie musiał czekać kolejne miesiące. Na udostępnionej liście brakuje też modeli ze średniej półki, takich jak LG G7 Fit czy LG Q7. Być może zostaną dodane w kolejnej aktualizacji harmonogramu.
Przy okazji premiery w Korei Południowej pojawiła się też lista udoskonaleń w wersji Pie dla LG G7 ThinQ. Lista ta nie jest długa i nie ma na niej oczekiwanych przez wielu poprawek w działaniu aplikacji Aparat, choć mam nadzieję, że coś w tym zakresie się poprawi. Już poprawki listopadowe przyniosły pewną poprawę jakości zdjęć, które przedtem były momentami nieakceptowalne.
Lista ważniejszych zmian obejmuje m.in.:
- wprowadzenie obsługi gestów oraz poziomej listy otwartych aplikacji,
- nowy tryb oszczędzania baterii,
- poprawę działania automatycznego ustawiania jasności ekranu,
- dodanie funkcji Magic Photo, umożliwiającej korektę zdjęć bezpośrednio z poziomu aplikacji Aparatu,
- wprowadzenie opcji Dual App czyli możliwości instalowania większej ilości kont w aplikacjach social media, takich jak np. Facebook, Messenger, WhatsApp, WeChat, Viber, Line, Skype, Snapchat i in.
Producent nie pokusił się o jakieś większe zmiany nakładki systemowej, tak jak to zrobił Samsung. Miejmy nadzieję, że aktualizacja na naszym rynku pojawi się jak najszybciej.
Źródła: Phone Arena, xda-developers
