Praktycznie nigdy nie jest tak, żeby producentowi udało się utrzymać daną nowość w zupełnej tajemnicy. A zwłaszcza flagowca. Dlatego było tylko kwestią czasu, aż zobaczymy LG G6 w pełnej krasie. Dziś nadszedł ten moment.
W przeciągu ostatniego tygodnia już dwukrotnie mieliśmy okazję zobaczyć następcę LG G5. Jednak za każdym razem nie był to pełny obraz tego urządzenia – zawsze pozostawało sporo niewiadomych. Teraz natomiast możemy przyjrzeć się LG G6 w całej okazałości. Ciekawe, czy Wam się spodoba.
Przy okazji pojawienia się pierwszego zdjęcia tegorocznego flagowca LG pisałem, że Koreańczycy nareszcie przygotowali propozycję, która naprawdę wygląda jak propozycja z najwyższej półki. Cóż, teraz muszę uderzyć się w pierś i przyznać, że trochę się pospieszyłem.
Wszystkie dotychczasowe doniesienia sugerowały bowiem, że plecki LG G6 pokryje tafla szkła. Tymczasem poniższe zdjęcia tego nie potwierdzają. Co więcej, przy ostatnim mogą przyjść do głowy skojarzenia z iPhone’em 7 Jet Black, jednak osobiście wydaje mi się, że tył jest po prostu zaklejony czarną folią.
Mnie osobiście nie powala na kolana design plecków LG G6, choć trzeba im oddać to, że tym razem Koreańczycy najwyraźniej zrezygnowali z podkładu i farby, a pozostawili „czysty” metal z delikatną fakturą. Jednak i tak nie mogę oprzeć się wrażeniu, że mimo wszystko przypomina to budżetowe i średniopółkowe propozycje LG z plastikowymi obudowami:
A Wam jak się podoba LG G6?
Źródło: underKG przez @krispitech, Business Insider
