LG zamierza mocniej wejść na rynek urządzeń inteligentnych. To zapewne stąd wziął się pomysł na parową smartszafę z Asystentem głosowym Google. Nie wiem, jak skomentować pojawienie się takiego urządzenia, wzruszenie odbiera mi głos.
Zbliżające się targi CES 2019 to raj dla osób, które będą chciały przyjrzeć się wszelkiej maści nowinkom technologicznym. Co prawda niektórzy producenci elektroniki na pewno zjawią się na nich z nowymi smartfonami (Sony, jak choćby), ale inni nie poskąpią także nieco mniej przyziemnych atrakcji.
LG, na przykład, zamierza przywieźć do Las Vegas szafę parową. Pełna nazwa tego meblosprzętu brzmi LG Styler Black Tinted Mirror Glass Door. Na miejscu producenta na szybko wymyśliłbym jakąś chwytliwą ksywkę dla niego – w przeciwnym wypadku nikt tej powyższej nie zapamięta.
Co to robi?
Szafa parowa stworzona jest dla naprawdę nielicznych – tych, którzy mogą pozwolić sobie na wysoką cenę za sprzęt, który pozwoli zachować świeżość odzieży i eliminować 99,9% zarazków, które się na niej znajdują, pozostawiając ją świeżą i czystą. Najbardziej zaskakującym elementem tego urządzenia jest kompatybilność z Asystentem Google, więc od teraz oficjalnie będzie można porozmawiać ze swoją szafą.
Innym urządzeniem, które LG ma zaprezentować podczas targów CES 2019 ma być Smart Mirror, czyli inteligentne lustro. Wiadomo o nim niewiele – jego „inteligencja” ma pomagać w doborze ubrań, wirtualnie przymierzać je oraz kupować online.
Jeśli takie gadżety wydają się nam dziwne albo nawet bezsensowne, to trzeba wiedzieć, że targi w Las Vegas będą pełne tego typu urządzeń. Żeby znaleźć się w świecie jutra, naprawdę mocno trzeba oderwać się od rzeczywistości ;)
źródło: LG przez Android Police
