Lenovo znowu obiecuje coś dużego. Ciekawe, czy tym razem producent dotrzyma słowa

Bardzo łatwo jest składać odważne deklaracje. Trudniej jest jednak dotrzymać danego słowa. Lenovo już raz wpuściło nas w maliny, dlatego dość ostrożnie podchodzimy do kolejnej obietnicy, chociaż jednocześnie trzymamy kciuki, żeby tym razem producent się z niej wywiązał.

Czas działa na korzyść Lenovo, lecz właśnie nadarza się okazja, żeby przypomnieć o Lenovo Z5. Wicedyrektor przedsiębiorstwa w ciągu kilku tygodni, poprzedzających oficjalną premierę ww. smartfona, publikował na swoim oficjalnym profilu w serwisie społecznościowym informacje, które sugerowały, że będzie to naszpikowany bajerami flagowiec.

Dla przypomnienia: spodziewaliśmy się m.in. niemal bezramkowego wyświetlacza bez wycięcia w górnej części oraz wersji z 4 TB pamięci wbudowanej. Tymczasem Lenovo Z5 okazał się typowym średniopółkowcem. I chociaż sprzedawał się na początku jak ciepłe bułeczki, to niesmak pozostał, ponieważ oczekiwaliśmy czegoś zupełnie innego.

Z tego powodu dość ostrożnie podchodzę do kolejnych zapowiedzi wicedyrektora Lenovo. Chang Cheng tym razem podzielił się bowiem dość odważną deklaracją, że Lenovo będzie pierwszym na świecie producentem, który wypuści na rynek smartfon, obsługujący łączność 5G. Jednocześnie zdradził też, że ma to być możliwe dzięki zastosowaniu procesora Qualcomm Snapdragon 855, którego oficjalnej premiery spodziewamy się dopiero pod koniec 2018 roku.

Jeśli wierzyć najnowszym przeciekom, Motorola już w najbliższy czwartek, 2 sierpnia 2018 roku, zaprezentuje m.in. nowy Moto Mod, oferujący obsługę łączności 5G. Jeżeli tak się rzeczywiście stanie, to Lenovo (które jest właścicielem działu mobilnego Motoroli) faktycznie może być pierwszym producentem, w portfolio którego znajdzie się smartfon z modułem 5G.

Wicedyrektor Lenovo nie podał jednak konkretnego terminu premiery przywoływanego urządzenia, lecz skoro ma on mieć Snapdragona 855 na pokładzie, to powinniśmy spodziewać się jego debiutu w przyszłym, 2019 roku.

Źródło: Weibo przez GizmoChina; Digit.in