Chociaż od lat wieszczy się rychłą śmierć książek, bo ludzie z roku na rok czytają mniej, to osobiście nie wierzę w ich całkowite wyginięcie. Mimo to, faktem jest, że coraz więcej osób sięga po elektroniczne wydania. Korzystają na tym serwisy, udostępniające e-booki. Czytelnicy Książnicy Kopernikańskiej w Toruniu mogą jednak zupełnie za darmo dostać dostęp do jednego z nich, a dokładniej Legimi. Co trzeba zrobić?
Cieszy mnie, że biblioteki dbają o to, żeby ludzie cały czas czytali. W obecnych czasach jest to o wiele trudniejsze niż jeszcze kilka-kilkanaście lat temu, ale wystarczy odrobina chęci i inicjatywy, aby wyjść naprzeciw oczekiwaniom czytelników. Książnica Kopernikańska, czyli Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Toruniu, postanowiła nawiązać współpracę z serwisem Legimi i zaoferować swoim klientom bezpłatny dostęp do jego zasobów.
Co należy zrobić, aby otrzymać dostęp?
Po pierwsze, trzeba być zapisanym do biblioteki, czyli mieć wyrobioną kartę biblioteczną. Jeśli już się ją ma, można odebrać bezpłatny kod dostępu w siedzibie Książnicy Kopernikańskiej, znajdującej się przy ulicy Juliusza Słowackiego 8. Godziny otwarcia podane są na >tej stronie<. Następnie czytelnik musi wejść na >tę stronę< (koniecznie tę!) i założyć konto lub – jeśli ktoś takowe posiada – zalogować się oraz wpisać uzyskany w bibliotece kod dostępu.
Ostatnim krokiem jest pobranie aplikacji na urządzenie mobilne z dedykowanego sklepu. Jest ona dostępna na Androida, iOS, Windows i Windows Phone. Później wystarczy już tylko się zalogować i gotowe. Warto jednak pamiętać, że kod ważny jest przez jeden miesiąc od momentu jego aktywowania, lecz każdy czytelnik może przedłużyć bezpłatny dostęp do Legimi – w tym celu musi pofatygować się po nowy kod. W marcu wydawane są one jedynie w siedzibie głównej Książnicy Kopernikańskiej w Toruniu, ale od kwietnia będą również w jej filiach.
Książnica Kopernikańska w Toruniu informuje, że w każdym miesiącu liczba kodów jest ograniczona, więc może się zdarzyć, że dla kogoś zabraknie. Wszystko jednak zależy od tego, jaką popularnością będzie cieszyć się ta inicjatywa.
Przy okazji zapytam: czy w Waszych miejscowościach także spotkaliście się z podobną akcją? A jeśli tak, to skorzystaliście/korzystacie?
