Jutro premiera Galaxy Note 7. A my dowiadujemy się o nim kolejnych nowych rzeczy (aktualizacja: nowe zdjęcia)

To już prawdopodobnie ostatnie przecieki na temat Galaxy Note 7 przed jego oficjalną premierą. Chyba, że ktoś zdąży jeszcze coś upublicznić w ostatniej chwili. Chociaż, szczerze mówiąc, nie bardzo byłoby co, ponieważ przez ostatnie miesiące sukcesywnie odkrywaliśmy kolejne tajemnice tego modelu. Znamy więc go już niemal na wylot.

Tak samo wiemy, jakie funkcje może zaoferować udoskonalony S-Pen. Teraz jednak dowiedzieliśmy się o kolejnych trzech. Pierwszą z nich jest szybkie tłumaczenie (Translate) – wystarczy przy pomocy rysika w powietrzu zaznaczyć dane słowo, a smartfon natychmiast dokona translacji na nasz rodzimy język. Można też odsłuchać jego poprawną wymowę.

Kolejną funkcją jest powiększenie (Magnify) i działa podobnie, jak tłumaczenie – zaznaczając w powietrzu interesujące nas obszary, zostaną one powiększone, co wyeliminuje konieczność szczypania ekranu. Ostatnim feture’em jest Glance, pozwalający przełączać się pomiędzy aplikacjami, wykonując rysikiem gest powietrzny nad odpowiednimi miniaturkami.

Samsung zaimplementował też w Galaxy Note 7 kilka funkcji, umożliwiających wydłużenie czasu pracy na pojedynczym ładowaniu. Do wyboru będą co najmniej trzy profile: średnia energooszczędność, maksymalna energooszczędność oraz tryb ultraoszczędny.

To, co najbardziej rzuca się w oczy, jest możliwość zmiany rozdzielczości wyświetlacza – od standardowego QHD (1440×2560), poprzez Full HD (1080×1920), aż do HD (720×1280). Dzięki temu ppi wynosi (przy założeniu, że smartfon ma 5,7-calowy ekran) – odpowiednio – 515, 386 lub 258 pikseli na cal. W dwóch ostatnich przypadkach może to widocznie przełożyć się na wydłużenie czasu pracy na pojedynczym ładowaniu.

Jest też możliwość ustawienia górnej granicy jasności podświetlenia wyświetlacza, pozwolenia (lub nie) na połączenia z siecią przy wygaszonym ekranie oraz ograniczenia wydajności urządzenia.

Na sam koniec natomiast – jako deser – teaser, opublikowany tym razem przez tajwański oddział Samsunga (wcześniej swój pokazał koreański):

https://youtu.be/siNMRjYdwmk

Aktualizacja:

A jednak, to jeszcze nie koniec przecieków. Do sieci trafiły kolejne zdjęcia Galaxy Note 7, z tym, że wygląda to na atrapę, a nie działający egzemplarz. Mimo wszystko – miłego oglądania.