Walka o każde przysklepowe miejsce odbioru przesyłek trwa. InPost uruchomi paczkomaty przy supermarketach Dino

Inpost jest liderem w swojej najważniejszej gałęzi działalności – usługach dostarczania przesyłek do automatów w celu wygodnego odbioru paczek przez klientów. Musi jednak wciąż się rozwijać, gdyż Poczta Polska, korzystając ze wsparcia operatora SwipBox już stawia swoje paczkoboty w Biedronkach. Reakcją InPostu jest umowa z siecią supermarketów Dino.

InPost działa już w związku z uruchamianiem paczkomatów przy marketach Lidla, a niebawem maszyny te staną również przy wybranych sklepach Dino. Na razie nie podano, przy których z nich znajdą się automaty paczkowe InPostu, ale operator ma z czego wybierać. Dino jest siecią supermarketów z blisko 900 sklepami w Polsce, z których większość znajduje się w zachodniej Polsce.

Szef InPostu, Rafał Brzoska, jest bardzo pozytywnie nastawiony do perspektywy rozwoju dzięki współpracy z sieciami marketów Lidl i Dino. I zapowiada, że to nie koniec.

To kolejne porozumienie o współpracy z siecią handlową, które podpisujemy. Partnerstwa, nad którymi pracujemy, będą wzmacniać naszą infrastrukturę – zapewniając naszym klientom dogodne lokalizacje. Paczkomat InPost przy sklepach czy na stacjach benzynowych jest naturalnym uzupełnieniem oferty i pozwala sieciom handlowym na dodatkowe przewagi konkurencyjne. Dlatego mamy tak wiele zgłoszeń i zapytań w tym obszarze. Liczymy na szybką finalizację prowadzonych rozmów, a rozstawienie kolejnych maszyn realizujemy nawet w ciągu kilku tygodni od zakończenia formalności.
– Rafał Brzoska, prezes InPost

InPost zamierza jeszcze przed końcem roku oddać do użytku setki paczkomatów, tak by ich ogólna liczba osiągnęła 4,5 tysiąca. To potężna przewaga nad konkurencją, której firma nie zamierza oddawać bez walki. Dla porównania, Poczta Polska, w porozumieniu z duńskim operatorem SwipBox, który udostępnia swoje automaty firmie kurierskiej DHL, zamierza do końca roku postawić 300 paczkobotów w Biedronkach. Dysproporcje są widoczne gołym okiem.

Ważne jest jednak to, że rynek usług maszyn paczkowych nie jest już tak hermetyczny. InPost świetnie go wykorzystuje, oferując opcję nadania paczki przy paczkomacie, więc nie ogranicza jego funkcjonalności tylko do odbioru przesyłek. Niewykluczone, że podobne rozwiązanie znajdziemy za jakiś czas w paczkobotach Poczty Polskiej. Jakkolwiek będzie, wybór, czy udamy się do paczkomatu (od InPostu) czy paczkobotu (od PP), zwiększy szansę na to, że nie będziemy musieli stać w kolejkach po swoją przesyłkę. A to zawsze plus.

https://www.tabletowo.pl/2018/09/21/poczta-polska-stawia-swoje-automaty-paczkowe-w-biedronkach/

źródło: wirtualnemedia.pl