Hyperloop One testuje moduł pasażerski i od razu bije rekord prędkości

Zaledwie kilka tygodni po tym, jak spółka Hyperloop One zaprezentowała przejazd lewitujących sań w tubie, firma podjęła kolejny krok naprzód. Tym razem pojazd XP-1, który byłby zdolny do transportu ludzi, osiągnął podczas próby prędkość 309 km/h.

Moduł XP-1 przejechał ponad 300 metrów, zanim pojazd rozpoczął hamowanie i stopniowo się zatrzymał. Jednocześnie pobił swój rekord prędkości, ustalając go na poziomie 309 km/h. Oznacza to, że Hyperloop nie jest jeszcze tak szybki jak maszyny japońskich kolei Shinkansen (osiągają nawet 405 km/h), ale to dopiero początek.

Elon Musk, który powołał projekt Hyperloop do życia, chciałby, żeby pojazd osiągał nawet 1200 km/h, ale testy przy takich prędkościach będą wymagały budowy znacznie dłuższej tuby – aktualnie odbywa się to na 500-metrowym odcinku. Kolejne osiągnięcia ekipy odpowiedzialnej za rozwój nowego środka transportu każą wierzyć, że Musk może dopiąć swego.

Pojazd XP-1 ma 8,7 m długości, jest wysoki na 2,7 m i szeroki na 2,4 m. Jest więc węższy od typowego wagonu podziemnego metra, choć nie powinno się to diametralnie przełożyć na komfort podróży.

XP-1

Na pewno w kolejnych tygodniach i miesiącach usłyszymy o kolejnych próbach XP-1, dopóki ostatecznie Hyperloop One nie udowodni, że system szybkiego transportu rzeczywiście działa i można go z powodzeniem wdrażać. Z tego punktu już blisko do poszukiwania inwestorów i przekonywania organów regulacyjnych, że podróż w tubie to biznes dekady.

źródło: Engadget