Huawei Ascend P8 zapowiada się bardzo dobrze. Będzie godnym następcą P7?

Huawei Ascend P7 na rynku jest już pół roku – w Polsce również możemy go kupić. Powoli nadchodzi czas jego następcy, więc nic dziwnego, że do sieci przedostają się przecieki dotyczące specyfikacji. Ascenda P8 nie ma co się jednak spodziewać w tym roku. Zostanie raczej pokazany na targach CES 2015 na początku stycznia. 

Pierwsze plotki mówią o tym, że P8 będzie posiadać 5,2-calowy ekran o rozdzielczości Full HD. Co ciekawe, tafla szkła ma być obła na krawędziach. Na myśl przychodzi od razu Galaxy S III, Galaxy Note 4 lub iPhone 6. Sercem urządzenia ma być ośmiordzeniowy procesor Kirin 930 (64-bit), który jest wykonany w 16 nanometrach. Warto nadmienić, że SoC jest jeszcze w fazie testów, więc możemy go prędko nie zobaczyć. Między innymi przez to może się okazać, że Ascend P8 będzie dostępny w sprzedaży dopiero w drugiej połowie przyszłego roku.

Phablet ma mieć metalowy korpus i ceramiczną teksturę na tylnej klapce. Co do pierwszego – ekstra, co do drugiego – poczekajmy, bo na razie możemy tylko gdybać, jak będzie z jakością takiej „porcelany”.

Uwzględniając aktualny kurs walut ,Huawei Ascend P8 ma kosztować 392 euro (1654 zł). Jest to kwota niewiele niższa niż cena P7 w dniu premiery w Polsce – około 1700 zł (oczywiście już po opodatkowaniu).

Jeśli układ Kirin 930 będzie wystarczająco wydajny, a jakość wykonania też będzie stała na wysokim poziomie, to jego cena wydaje się kwotą jak najbardziej akceptowalna.