Google (podobno) pracuje nad klawiaturą dla iOS

Google współpracuje z wieloma różnymi producentami na wielu różnych polach. Jednym z nich jest również Apple. Wkrótce na urządzeniach giganta z Cupertino może zawitać klawiatura, stworzona przez kolegów z Mountain View.

Jak informuje serwis źródłowy, jest to kopia wersji androidowej, ale wzbogacona o kilka dodatków. Jej użytkownicy będą mogli swype’ować, czyli przesuwać palec po kolejnych literach, a algorytmy „złożą” je w odpowiednie słowo. Nowością jest natomiast ikonka Google, która przeniesie do wyszukiwarki. Mają się pojawić też dwie odrębne, służące do bezpośredniego wyszukiwania obrazków i gifów (oczywiście również przy użyciu Google). Klawiatura ma się jednak różnić wizualnie od swojego pierwowzoru. Przy okazji zabraknąć ma wyszukiwania głosowego.

Powodem, dla którego gigant z Mountain View tworzy klawiaturę dla systemu iOS są względy finansowe. Okazuje się bowiem, że użytkownicy, korzystający z wyszukiwarki na urządzeniach mobilnych generują dużo mniejsze przychody z wyświetlanych reklam niż użytkownicy desktopów. Potwierdzają to badania, według których aż połowa posiadaczy smartfonów nie korzysta codziennie z wyszukiwarki (w przypadku desktopów współczynnik ten wynosi 1,23 wyszukiwań/dziennie).

Przyczyna takiego stanu rzeczy jest prozaiczna. Użytkownicy desktopów często w pasek wpisują np. nazwę portalu (np. Facebook czy Twitter) czy poczty, podczas gdy na urządzeniach mobilnych mają oni do nich dostęp dzięki dedykowanym aplikacjom. Google natomiast zarabia najwięcej na reklamach, wyświetlanych reklamach obok wyników wyszukiwania, więc skutki są oczywiste.

Klawiaturę giganta z Mountain View będzie można ustawić jako domyślną, co jest niemożliwe w przypadku innych tego typu aplikacji, przeznaczonych dla iOS. Nie jest jednak jeszcze na 100% pewne, że w ogóle pojawi się ona na rynku. Ale jeśli tak się stanie, to ciekawe, z jakim przyjęciem się spotka.

Źródło: The Verge