Denuvo upada po raz kolejny – zabezpieczenia do Hitmana 2 złamane na 3 dni przed premierą

Denuvo to temat, który od kilku lat nie schodzi z ust ludziom lubiącym zgłębiać tematykę zabezpieczeń gier. Firma z Austrii wielokrotnie już dała w kość piratom, którzy chcieli zagrać w jakiś tytuł krótko po premierze. Rzadko jednak widzi się, żeby Austriacy przegrywali z hakerami jeszcze przed faktycznym ukazaniem się jakiejś produkcji na półkach, a jednak w przypadku Hitmana 2 stało się to rzeczywistością.

Jeśli faktycznie nabyliście lub właśnie zamierzacie nabyć nowe dzieło IO Interactive, to ten news zabrzmi jak niesmaczny żart. Wydaliście bowiem ciężko zarobione pieniądze na to, by 13 listopada móc sięgnąć po nowe przygody Agenta 47 jako jedni z pierwszych na świecie. Jak się jednak okazuje, osoby, które potencjalnie nie zapłaciły za ten produkt ani grosza, bawią się już w płatnych zabójców od 3 dni. Grupa hakerska FCKDRM (świeży gracz na scenie crackerskiej) zdołała bowiem dobrać się i złamać zabezpieczenia wersji ekskluzywnej dla nabywców pre-orderu.

Warto tu zaznaczyć, że Hitman 2 korzysta z nowej wersji Denuvo – v5.3, co tym bardziej godzi w szacunek austriackiej firmy. Jak trafnie zauważył serwis TorrentFreak – nawet, jeśli oryginalna gra doszła do grupy hakerskiej w piątek, to zabezpieczenia zostały złamane w ciągu jednego dnia. Wcześniej próby „obejścia dostępu” do wielu tytułów potrafiły trwać miesiącami, dlatego to spora kompromitacja dla marki. Tym samym obecność Denuvo w Hitmanie 2 jest już całkowicie zbędna, a sprzedaż produkcji może potencjalnie ucierpieć.

Pozostaje teraz zadać sobie pytanie – co z następnymi tytułami, które rzekomo mają posiadać Denuvo? Czy wersja 5.3 to jednorazowa wpadka Austriaków? Jeśli tak, to muszą oni znacznie przyspieszyć pracę nad godnym następcą, który tym razem przytrzyma hakerów w ryzach na trochę dłużej niż 3 doby przed premierą. Istnieje również szansa, że po latach doświadczeń, hakerzy wiedzą już jak podchodzić do łamania tworów tejże firmy i to nie pierwszy raz słyszymy o błyskawicznym upadku Denuvo.

Na tę chwilę trudno wysnuć jakiś klarowny wniosek. Niemniej jednak powinniśmy poznać dalszy rozwój wydarzeń, bliżej ukazania się na półkach kolejnych, większych produkcji końcówki tego roku. Następny cel hakerów – Battlefield V. Oby tylko „Pola Bitwy” nie poległy tak szybko jak Agent 47 i spółka.

źródło: torrentfreak.com