Core M nie jest lekiem na zło tego świata

Wbrew temu, co zapowiadał Intel, nie leczy on raka, nie nakarmi Afryki ani nie uczyni planety Ziemi lepszym miejscem. Mówię to z przesadnym sarkazmem i sam biję się w pierś. Po raz kolejny zaufałem Intelowi i po raz kolejny czuję się zawiedziony.

Wróćmy jednak do początków. Na tabletowo wielokrotnie pisałem (1, 2, 3) o Broadwellu i Core M, które miały okazać się prawdziwą rewolucją. Moc procesorów Core zamknięta w pasywnie chłodzonych urządzeniach o grubości 7 mm. Referencyjny Ilma Mountain od Intela czy Book Chi ze stajni Asusa. Czy można wyobrazić sobie coś lepszego? Jak zwykle jednak, nasze marzenia były zbyt piękne, żeby okazać się prawdziwe.

Przeanalizujmy kilka urządzeń, żeby przekonać się o co mi chodzi:

Lenovo Yoga 3 Pro

Ok, 12,8 mm i 1,19kg w laptopie może robić wrażenie. Ale Core M miał przynieść nie tylko zmniejszenie wymiarów fizycznych. Liczyliśmy na solidną moc obliczeniową i lepszą baterię. Na stronie Lenovo znajdziemy informację, że bateria 3 Pro wystarczy na 7,2 godziny podczas gdy 2 Pro oceniają na… 9 godzin. 2 Pro w praktyce da nam ok. 7 godzin, a pierwsze recenzje 3 Pro mówią o przeciętnej baterii. Słabo. Ale bateria to nie jedyny problem. Daniel Rubino z Windows Central ma wiele uwag co do wydajności procesora Core M (uważa, że jest ona znacznie gorsza niż w Surface Pro 3) oraz do… AKTYWNEGO chłodzenia. Tak, Core M nie równia się brakowi wentylatora. A szkoda.

coreMlenovo

HP Envy x2

To kolejny przykład, ale nie na indolencję Intela, a na to, jak nie wykorzystać potencjału. HP spróbowało stworzyć kopię Surface Pro 3. Duży tablet z nóżką i klawiaturą w dopinanej pokrywie. Co zatem poszło nie tak? Core M w środku nie zapewnił małych wymiarów – 13,7 mm grubości i prawie 1,3 kg (bez klawiatury) to ZDECYDOWANIE za dużo, szczególnie porównując to z 9-milimetrowym SP3. Do tego dysk HDD bez możliwości wyboru wersji SSD. Co autor miał na myśli?

Lenovo ThinkPad Helix 2

Helix to bardzo fajna hybryda, ale nie przynosi tego, na co najbardziej liczyliśmy. 8 godzin na jednym ładowaniu deklarowane przez producenta, to mniej niż SP3 z procesorem poprzedniej generacji. Czy udało się choćby odchudzić całe urządzenie?  W porównaniu z ubiegłorocznym Helixem – tak. Ale około 10 mm i prawie 900 g (bez klawiatury), to nadal więcej niż SP3, do którego cały czas wracam i który stał się wzorcem dla hybryd z Windowsem. Rewolucji brak.

Thinkpad-prince-with-keyboard_tour_08

Czy mamy szansę ujrzeć naprawdę przełomowy sprzęt z Broadwellem od producentów PC? A może będziemy musieli poczekać do premiery nowego MacBooka Air i Surface Pro? Nadzieja umiera ostatnia i wierzę, że komuś uda się wykorzystać pełny potencjał nowych czipów, które nie są jednak takim przełomem, jak się to z początku wydawało. Pytanie brzmi – zawiódł Intel czy jednak producenci?