Wiem, że wielu produktów z Państwa Środka nie można łatwo dostać na naszym rynku i trzeba je sprowadzać, co nie jest takie łatwe, ale warto się nimi interesować. Coraz więcej firm z Chin wchodzi na inne rynki, więc kwestią czasu jest to, kiedy i my będziemy mogli cieszyć się bardzo tanim sprzętem z Azji. Dlatego chętnie piszę o tabletach, które oferują całkiem przyzwoite podzespoły oraz cenę mniejszą niż 100 dolarów. Jednym z nich jest nowy Colorfly G710 Q1.
Colorfly G710 Q1 to 7-calowy tablet z ekranem IPS, który wyświetla obraz o rozdzielczości 1280 x 800 pikseli. Jego sercem jest 4-rdzeniowy procesor MediaTek MT6582 o taktowaniu 1,3 GHz oraz 1 GB pamięci operacyjnej RAM. Znajdziemy w nim również 5-megpaikselowy aparat główny, 2 mpix na przednim panelu, 8 GB pamięci wbudowanej oraz dwie karty sim i łączność 3G. Za czas pracy odpowiada bateria o pojemności 2800 mAh, a jego grubość to 8,3 mm.
Jednak w przypadku tego urządzenia najważniejsza jest cena, która wynosi w przeliczeniu 80 dolarów. Wiem, że nie można tego przeliczać 1:1 na nasze, ale nowy tablet za 250 złotych robi wrażenie. Dla wielu jego zaletą może być również wygląd, który czerpie garściami z iPada.
