Od ciamajdy do skaczącego ninja w kilka miesięcy. Robot Boston Dynamics robi salto w tył

W sierpniu można było oglądać film, na którym humanoidalny robot od Boston Dynamics, Atlas, po zaprezentowaniu swoich możliwości, spada ze sceny, ku uciesze publiczności zgromadzonej na konferencji poświęconej robotyce. Atlas najwyraźniej wziął się w garść, bo to, co teraz wyprawia, w niczym nie przypomina wpadki sprzed kilku miesięcy.

Oglądanie, jak robot Atlas, starający się udawać człowieka, potyka się i upada, wywoływało salwy szczerego śmiechu.

Teraz już się nie śmiejemy. Teraz otwieramy oczy ze zdziwieniem.

Boston Dynamics przyzwyczaiło nas już chyba do tego, że nawet jednominutowy pokaz możliwości ich robotów potrafi zrobić niemałe wrażenie. Tak było w wypadku niedawnej zajawki ich nowego „robo-psa” SpotMini, i tak jest również teraz. Film prezentuje, jak robot o posturze człowieka wykonuje serię skoków po blokach różnej wysokości. Na koniec widzimy chyba szczyt jego możliwości: Atlas wyskakuje do góry i wykonuje w powietrzu efektowne salto.

Taka akrobacja w wykonaniu robota jest o tyle niesamowita, że waży on ponad 80 kilogramów, a sztuczka wydaje się być przedstawiona z niezwykłą lekkością. Materiał od razu działa na wyobraźnię – w głowie pojawiają się obrazy robotów przyszłości, które potrafią wspinać się i skakać lepiej od każdego atlety. Albo wyprowadzających ciosy karate tak skuteczne, że aż łamiące kości. Brr!

Żeby nie było – Atlas nie jest cały czas takim spryciarzem. Jego skłonność do gapiostwa była widoczna w wielu próbach wykonania przewrotki – obejrzyjcie wideo do końca, a przekonacie się, że nie jest jeszcze tak straszny, jakby się wydawało.

Jeszcze…

 

źródło: Boston DynamicsDigitalTrends