Apple bije rekord sprzedaży iPhone’ów w ostatnim kwartale 2016 roku, sprzedaż iPadów coraz gorsza

W tak zwanym „kwartale świątecznym”, iPhone znalazł 78,3 mln nowych nabywców. Apple ma powody, by świętować, ponieważ jest to wynik lepszy od optymistycznych prognoz, na jakie można było natknąć się w branżowej prasie w październiku 2016 roku.

Apple ma za sobą ostatni kwartał 2016 roku. Okres ten udało się zamknąć kwotą 54,4 miliardów dolarów przychodu. To więcej, niż rok wcześniej, kiedy w Q4 2015 udało się zarobić 51,6 miliardów dolarów. Sprzedaż wzrosła rok do roku o 5%, do 78,3 miliona sztuk samych iPhone’ów.

To właściwie kolejny rekord. Na Wall Street spodziewano się, że Apple nie będzie w stanie sprzedać więcej niż 76,3 milionów swoich smartfonów w ostatnich trzech miesiącach 2016 roku. Cóż, gigant z Cupertino znów zrobił wszystkim niespodziankę.

Najwięcej dobra zapewniają firmie iPhone’y, jednak w Q4 2016 zanotowano też nieznaczny skok słupka sprzedaży w dziale komputerowym, dzięki premierze długo oczekiwanego MacBooka Pro.

Firma sprzedała więcej iPhone’ów, niż kiedykolwiek wcześniej i ustanowiła rekordy wszech czasów dla przychodów z iPhone’a, usług, komputerów Mac i Apple Watch
– Tim Cook, prezes Apple

Tim Cook nie wspomniał jednak o iPadach – i nie jest to dziwne. W ostatnim kwartale zeszłego roku sprzedano 13,1 miliona sztuk tabletów, co jest spadkiem o 19% względem tego samego okresu w 2015 roku. Za mniejszą liczbą sprzedanych urządzeń idą też mniejsze przychody: 5,5 miliarda dolarów. Jest to spadek o spore 22% w porównaniu z końcówką 2015 roku.

Lepiej poradziły sobie komputery Mac – sprzedano ich 5,4 miliona, co jest jednoprocentowym wzrostem, porównując do sytuacji sprzed roku. Jednocześnie zwiększył się przychód ze sprzedaży, i to o 7%, do 7,2 miliarda dolarów.

Sprzedaż innych produktów Apple, takich jak Apple TV, Apple Watch, produktów z linii Beats, iPodów i akcesoriów, spadła o 8% w porównaniu z ostatnim kwartałem 2015 roku, przynosząc 4 miliardy dolarów przychodu.

 

źródło: TechCrunch