Apex Legends wkrótce może trafić także na smartfony. Fortnite ma się czego obawiać

W tydzień po premierze w Apex Legends gra już 25 milionów osób. To świetny wynik. Swego rodzaju rekordem było osiągnięcie 10 milionów graczy w 72 godziny od momentu uruchomienia serwerów. Strach myśleć, co będzie, gdy tytuł ten trafi na urządzenia mobilne.

Apex Legends obecnie dostępne jest za darmo na komputery PC oraz konsole PlayStation 4 i Xbox One, ale wkrótce może też pojawić się na smartfonach, by konkurować z Fortnitem i PUBG.

Andrew Wilson, dyrektor generalny EA Games, zdradził, że chce wprowadzić Apex Legends na urządzenia z Androidem i iOS.

„Zastanawiamy się jak przenieść tę grę na urządzenia mobilne i wprowadzić cross-play. Spodziewam się, że zyska ona ogromną wartość w Azji. W tych sprawach prowadzone są już odpowiednie rozmowy.”

Choć Apex Legends jest tytułem darmowym, to za walutę zarabianą w grze na zwycięstwach, można kupować dodatkowe przedmioty. EA nie wyklucza dodania też postaci (Legend) dostępnych za prawdziwe pieniądze. Wszystko ma jednak odbywać się bez ingerowania w balans rozgrywki – tak by osoby inwestujące w tytuł prawdziwą gotówkę, nie zyskiwały przewagi nad tymi, którzy nie wydali na niego ani grosza.

Tego typu mechanizmy monetyzacji Apex Legends idealnie wpisują się w standardy free-to-play na urządzenia mobilne. Pytanie tylko, jak EA podejdzie do tematu dostosowania gry pod smartfony. Ciekawi też, czy tytuł w wersji na Androida trafi do Google Play, czy też jak Fortnite, The Division 2 czy Metro Exodus, będzie dostępny z poziomu innego sklepu z aplikacjami, by zmiminalizować straty na rzecz Google.

źródło: fool.com przez Phone Arena