Android czy Windows Phone? Wkrótce mają zadebiutować pierwsze smartfony z dual-boot

windows-phone-7-android-iphone-hybrid

Być może już niedługo wybór miedzy tymi dwoma OS-ami nie będzie istotny w momencie kupowania nowego sprzętu. Nadchodzą urządzenia z technologią dual-boot, umożliwiającą szybkie przechodzenie z jednego systemu w drugi za pomocą kilku kliknięć.

Zauważyliście zapewne, że rozwój elektroniki (a w sumie to chyba wszystkiego czego się da) zmierza do kumulowania w jednej rzeczy jak największych możliwości, mamy potem wszystko 2 w 1, 4 w 1 , „n” w 1. Ostatnio takimi 2 w 1 są phablety, czyli telefon i tablet, ale tak w sumie to każde z tych urządzeń już jest kilkoma, bo i aparatem, i konsolą do gier, i nawigacją itd. Możemy sobie też kupić gadżecik z technologią dual-, tri – lub quadro – sim jakby ktoś potrzebował korzystać z usług dwóch lub większej ilości rożnych operatorów . Części składowe wchodzące do produktów wszystkich firm stale są udoskonalane, różnią się mocą, możliwościami, kompatybilnością miedzy sobą (dużo by pisać), ale można powiedzieć, że to co jak dotąd było dość wyraźną cechą rozróżniającą urządzenia, to system – pomijając to jakie by nie wpakowano bajery do środka, to jednym z głównych kryteriów był wybór między Windows Phone, Androidem, iOS-em, Bada OS i innymi, mniej popularnymi. To, na jakim systemie działaliśmy na początku, wielokrotnie bywało przyczyną kupowania kolejnych egzemplarzy używających tego samego OS-u, bo już go znamy, więc nie ryzykujemy (zwłaszcza jeżeli nie znamy się na tym za bardzo, wtedy już z pewnością zostajemy na tym co znamy). Teraz rysuje się przed nami coraz bardziej realna możliwość dostania w łapki urządzeń z technologią dual-boot, czyli posiadających dwa systemy – na razie był by to Android i Windows Phone w jednej maszynie.

Kto śledził rozwój OS-ów może wie, że Microsoft już jakiś czas temu próbował motywować producentów do instalowania ich systemu obok Androida, jednak jak dotąd niewiele z tego wychodziło. Bardziej zaawansowani użytkownicy – ci, którzy potrafią coś podziałać w kwestii ROM-u, mogli od dawna próbować z aplikacją Boot Manager Pro, jednak na ile się orientuję (choć mogę być niedoinformowana), narzędzie to pozwala na manewry tylko pomiędzy modyfikacjami Androida. Natomiast kiedyś osobiście widziałam próbę (udaną) instalowania Androida na iPhone (znaczy uruchamiało się toto…ale nerwicy można by dostać chcąc tego używać). W sieci natomiast istnieje spora liczba pytań dotyczących konwersji miedzy Androidem a Windows Phone, są też poradniki dla przesiadających się z jednego systemu na drugi.  I być może w związku z tym firma Karbonn Mobiles planuje jeszcze w czerwcu tego roku pokazać urządzenie, które oba te OS-y będzie posiadało na stałe, a użytkownik podczas uruchamiania, będzie sobie mógł wybrać, który z nich aktualnie woli używać.

Zastanawiające w tym wszystkim dla mnie jest – właściwie po co to wszystko? Rozumiem oczywiście, że dla pasjonatów, lubujących się w gotowaniu systemów, wszelakich przeróbkach i sprawdzaniu możliwości swoich sprzętów. Ewentualnie dla niezdecydowanych, którzy nie potrafią wybrać czy wolą system z zielonym robocikiem, czy też OS od Microsoftu, jednak ci to zazwyczaj laicy, dla których różnice miedzy systemami są raczej niezbyt jasne i im w sumie wszystko jedno, zaś ci, którzy mają jako takie rozeznanie, zazwyczaj posiadają silne argumenty dlaczego „ten drugi” system to zło. Z innej strony – komu będzie się chciało restartować telefon, żeby zmienić na chwile Androida na Windowsa lub odwrotnie? I też (po raz kolejny) po co? Na początku może z ciekawości, dla wypróbowania, który jest szybszy/wygodniejszy, ale potem… Dla kilku aplikacji istniejących tylko w jednym z tych systemów? A może dla szpanu?

Ciekawa też jestem czy koncepcja się przyjmie i za nią pójdą kolejne modyfikacje. Być może kiedyś powstanie urządzenie zdolne przechodzić między wszystkimi dostępnymi OS-ami? A może w przyszłości takie rozwiązanie stanie się standardem i we wszystkich sprzętach będzie Android obok iOS-a i Windows Phone po czym znikną wojny geeków na temat wyższości „jabłuszek” nad „robocikami” (i odwrotnie)? Przyznam szczerze, że nie potrafię sobie wyobrazić takiej (anty?) utopii.

źródło