(fot. Pexels)

Amerykanie rzucili rękawicę hakerom. Powstanie specjalna jednostka chroniąca przemysł przed atakami cybernetycznymi

Rozwój technologii doprowadził do tego, że możemy cieszyć się dostępem do internetu czy też korzystać z urządzeń mobilnych. Niestety, postęp doprowadził też do wojny cybernetycznej. W 2017 roku odbyło się kilka głośnych ataków, do których użyto oprogramowania typu ransomware o którym więcej napisał Karol. Amerykański Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego chce zapobiec kolejnym atakom i powoła Narodowe Centrum Zarządzania Ryzykiem, które będzie specjalizowało się w pomocy w zabezpieczeniu się prywatnym firmom z całego świata.

W marcu Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego ostrzegał, że rosyjscy hakerzy skupili się na sektorze energetyki – możliwe, że przyszłe ataki będą wycelowane właśnie w niego. Przy tego typu cyberatakach nie cierpią same firmy energetyczne, ale także rykoszetem dostają wszyscy ludzie, którzy korzystają z ich sieci.

W czerwcu 2017 roku, został wykonany największy w historii atak za pomocą złośliwego oprogramowania – ransomware NotPetya. Na całym świecie zostały zablokowane komputery i wyświetlony tekst, że dane na dysku zostały zaszyfrowane, a  jedyną możliwością ich odzyskania jest wpłacenie 300 dolarów w kryptowalucie BitCoin. Cyberatak spowodował straty liczone w miliardach dolarów w USA i Europie.

Miesiąc wcześniej podobny atak został wykonany przez WannaCry, który zatrzymał wszelkie operacje cyfrowe w szpitalach, na lotniskach czy uniwersytetach (swoją drogą w nim ucierpiały również polskie spółki). Nic więc dziwnego, że powstanie specjalna organizacja, która będzie zapobiegać takim atakom.

Ekran WannaCry, który pojawiał się po zainfekowaniu komputera

Kristjen Nielsen ogłosił, że specjalne centrum przeciwdziałania cyberatakom będzie współpracowało z prywatnymi firmami i zapewni odpowiednie zasoby, które pozwolą im zapobiegać. Jak zamierza to robić – jeszcze nie wiadomo. Wszak jasne jest, że żaden atak cybernetyczny nie jest zapowiadany.

Współpraca będzie obustronna – z jednej strony przedsiębiorstwa otrzymają odpowiednią pomoc, a z drugiej jednostka w stanie rzeczywistym będzie miała informacje w jaki sposób prowadzony jest atak. Chodzi tutaj oto, by w przypadku zainfekowania jednej placówki będzie można było ochronić inne.

Źródło: CNET